Anielska Kuchnia: maja 2013

Pages

31 maja 2013

Olej ze słonecznika od Zielony Nurt i nowa dieta

Jakiś czas temu, no dobra, dosyć dawno temu, firma Zielony Nurt zrobiła mi bardzo miłą niespodziankę, za co bardzo gorąco dziękuję, i przysłała mi Olej ze słonecznika.





Ostatnio coraz chętniej podążam ścieżką nowej, zdrowszej diety, którą zaraził mnie mój Luby. Dieta pochodzi z książki "Dieta oczyszczająca wątrobę" autorstwa dr Sandry Cabot.





W kuchni królują warzywa i owoce (sałatki, surówki, smoothie) oraz ryby, głównie na parze lub duszone, coraz mniej jest mięsa, a jak już jest, to tak jak ryba - na parze lub duszone. Unikam smażenia i wcale mi go nie brakuje. Kiedyś nie mogłam sobie wyobrazić obiadu bez kotleta smażonego w grubej panierce :) Na szczęście, wbrew temu co mówi House, ludzie się zmieniają, wiem to po sobie, potrzebują jedynie odpowiedniego bodźca. Jedyne z czego nie umiem zrezygnować to kawa. Czasem jeszcze mam problemy z czekoladą, zwłaszcza w sytuacjach stresowych potrafię zjeść jej całkiem sporo.

Już niedługo pojawią się przepisy z tej właśnie książki z zastosowaniem oleju ze słonecznika Zielony Nurt.


27 maja 2013

Sałatka owocowa

Komu zrobiłam smaka? :)

- melon
- ananas
- kiwi
- siemię lniane
- słonecznik

Smacznego!

A ja, zwyczajowo o tej porze, idę coś po podjadać przed snem :)




26 maja 2013

Zielone risotto

Tak sobie pomyślałam "zielono mi", zielono za oknem, zielono w ogródku... Zielono na talerzu też bym mieć chciała. Jak pomyślałam, tak zrobiłam :) Powstało zielone risotto. Wiosenne, pyszne i zdrowe.

Składniki na 2 porcje:
- 120 g ryżu
- mała cukinia
- zielona papryka
- brokuł
- garść rukoli


Na gorącą patelnię wlewamy nieco oliwy z oliwek, wsypujemy ryż. Gdy się zeszkli zalewamy bulionem lub wodą (u mnie tym razem woda, 2 szklanki), przykrywamy. Ryż się robi, w tym czasie myjemy i kroimy warzywa. Najpierw do ryżu leci papryka, bo jest najtwardsza, potem cukinia. Mieszamy i przykrywamy. Brokuł wędruje do parowaru na 10 min. Rukolę siekam na desce na małe kawałki, jak natkę pietruszki. Gdy ryż jest już miękki, a woda została wchłonięta przez ryż, wyłączam palnik, wrzucam rukolę, mieszam i od razu podaję. Obok układam brokuła. Nie chciałam go kroić na drobne kawałki, stąd taki "układ" na talerzu, cóż, lenistwo nie zna granic, a może po prostu byłam bardzo głodna :)

Smacznego!





Piechotą do lata...

18 maja 2013

Sum afrykański

Pierwszy raz miałam do czynienia z sumem, w dodatku afrykańskim. Teraz pozostaje mi porównać go smakowo z sumem pospolitym. Gdzieś przeczytałam, że w smaku przypomina cielęcinę. Hmm... Mi w ogóle nie przypomina cielęciny, raczej porównałabym go do amura, no ale każdemu może przypominać co innego :)
Jako, że wdrażamy zdrową dietę, suma przygotowałam w parowarze z odrobiną, dosłownie odrobiną soli. Do tego cukinia i krewetka (jedna na smak, reszta do jutrzejszej sałatki) również z parowaru, sałatka z kapusty pekińskiej i rukoli (uwielbiam!) z winegretem, do dekoracji kolorowe pomidorki koktajlowe. To przepis już podałam :)

Smacznego!



Po południu przeszła ekspresowa burza, za to wieczór cieszył pięknym zachodem słońca.





Piechotą do lata...

13 maja 2013

Truskawkowe smoothie - najlepsze śniadanie

Wreszcie powracam :) Dużo zmian w moim życiu. Są nawet zmiany żywieniowe. Teraz będzie zdrowiej, bardziej warzywnie i owocowo. Zaczynam dzień od pysznego zdrowego śniadania. Zapraszam na truskawkowe smoothie.

Moje składa się tylko z truskawek. Oczywiście możecie dodać jabłko, banana, pomarańcz, dosłodzić miodem, dodać wanilii lub zabielić mlekiem sojowym, które doda też słodkości. Ja uwielbiam wersję podstawową. 

Jeśli ktoś się dziwi i zastanawia, czy da się tym najeść - spróbujcie, mi zupełnie wystarcza. Aby było bardziej syte, dodajcie tofu.

Smacznego!