tag:blogger.com,1999:blog-48966390281551751562024-03-05T05:29:48.006+01:00Anielska KuchniaAnielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.comBlogger148125tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-30236106280677618032019-12-28T15:57:00.001+01:002019-12-28T15:57:59.876+01:00Schab duszony z porem, podany z kaszą pęczak<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W Święta Bożego Narodzenia na stole gościło mnóstwo pyszności, nie inaczej jest w poświąteczny weekend. Jedzenie powinno sprawiać radość, więc nie należy iść na łatwiznę, choć to danie do trudnych nie należy :) </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Szkoda, że nie czujecie, jak to pachnie i smakuje, ale poczujecie jak sobie zrobicie. Dajcie znać, jak Wam smakowało, jak już sobie zrobicie ;) Zróbcie, jest pyszne.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMIOmfWFlFjstCjlzl1pzRMTWglo54rNcGGElMmzmyTzT9s0E7UcNr8HRqxXsv3H91JBvDy5Uy1CQu7D7SqUyiDVVspYyucc3oU9zRc7v3wU45c7YvNm6FHefiGonU_LVKCBoDb3qc6mUO/s1600/duszony+schab+z+porem+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMIOmfWFlFjstCjlzl1pzRMTWglo54rNcGGElMmzmyTzT9s0E7UcNr8HRqxXsv3H91JBvDy5Uy1CQu7D7SqUyiDVVspYyucc3oU9zRc7v3wU45c7YvNm6FHefiGonU_LVKCBoDb3qc6mUO/s640/duszony+schab+z+porem+1.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<br />
<a name='more'></a><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Składniki na 2 porcje</b>:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Do przygotowania mięsa</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- 4 plastry schabowego</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- 1 por, biała część (jeśli jest mały, to z dwóch)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- 1 ząbek czosnku</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- majeranek</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- płatki chili</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- cynamon</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- mąka kukurydziana (można użyć pszennej)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- olej</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- masło</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Do przygotowania kaszy:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- kasza pęczak, około 3/4 - 1 szklanki</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- 2 szalotki</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- 3-4 suszone morele</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- garść rodzynek</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- limonka</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pokrojone w plastry mięso posypujemy majerankiem, płatkami chili (nie chili w proszku) oraz odrobiną cynamonu, dociskamy przyprawy, mięso obtaczamy w mące, to zagęści później sos. Na rozgrzany tłuszcz kładziemy plastry schabu, przesmażamy z obu stron i zdejmujemy z patelni. Na patelnię wrzucamy pora pokrojonego w krążki oraz czosnek w plasterkach, dodajemy łyżkę masła. Gdy por lekko się zeszkli, wkładamy ponownie mięso i dolewamy białe wytrawne wino. Dusimy na wolnym ogniu aż wino odparuje, sos zgęstnieje, a mięso zmięknie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gotujemy pęczak, idealne proporcje to szklanka pęczaku na dwie szklanki wody. W czasie, gdy kasza się gotuje, siekamy szalotkę, morele kroimy w cienkie paseczki i siekamy rodzynki (uprzednio namaczamy w wodzie, aby były miękkie). Wszystko razem smażymy na maśle, gdy szalotka się zeszkli dodajemy ugotowaną na sypko kaszę i mieszamy, aby smaki się połączyły. Skrapiamy sokiem z limonki, aby zrównoważyć słodycz suszonych owoców.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wykładamy kaszę, na wierzch układamy mięso, pora i polewamy sosem.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Smacznego!</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/--YSn0yVQJ2I/XgYN1mSXikI/AAAAAAAAZO4/5LMNiE9SleAOPb1JAL2XU_zpyOij-ykewCLcBGAsYHQ/s1600/duszony%2Bschab%2Bz%2Bporem%2B2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/--YSn0yVQJ2I/XgYN1mSXikI/AAAAAAAAZO4/5LMNiE9SleAOPb1JAL2XU_zpyOij-ykewCLcBGAsYHQ/s640/duszony%2Bschab%2Bz%2Bporem%2B2.jpg" width="640" /></span></a></div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-86064032449468198722019-12-15T17:55:00.000+01:002019-12-15T17:55:21.726+01:00Sałatka z dynią, awokado i mozzarellą<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Upiekłam kilka pieczeni na jednym ogniu. Właściwie to w jednym piekarniku ;) Przy okazji pieczenia dyni na sałatkę piekł się kurczak i prażyły pestki dyni.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Sałatka pochodzi z programu Jamiego Olivera, jest przepyszna, jak wszystko co powstaje z jego przepisów, więc pewnie jeszcze nie jedno jego danie się tu pojawi. Bardzo lubię ten przepis i połączenia smaków. Spróbujcie, może to brzmi skomplikowanie, ale na prawdę takie nie jest.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-QNvZoUmjfoA/XfZaFHDK1QI/AAAAAAAAZMs/d3ar2Flue4gcFVtEyWf0-jW_R4L2b0kZQCLcBGAsYHQ/s1600/sa%25C5%2582atka%2Bdynia%2Bawokado%2Bblog%2B1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-QNvZoUmjfoA/XfZaFHDK1QI/AAAAAAAAZMs/d3ar2Flue4gcFVtEyWf0-jW_R4L2b0kZQCLcBGAsYHQ/s640/sa%25C5%2582atka%2Bdynia%2Bawokado%2Bblog%2B1.jpg" width="640" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: left;">
<br /></div>
<br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Składniki:</b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- dynia piżmowa (upiekłam 1/4)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- 2 sztuki awokado</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- mozzarella</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- mix sałat</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- harissa</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- czerwony ocet winny</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- oliwa z oliwek</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- olej</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- sól</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zaczynamy od upieczenia dyni. Rozkrajamy ją na pół, potem na ćwiartki, wzdłuż. Nie wyrzucajcie pestek, wystarczy je oczyścić i uprażyć przy okazji pieczenia dyni, będą pyszne. Rozłóżcie je równomiernie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Brytfankę lub blachę na której będziemy piekli, skrapiamy odrobiną oleju, dodajemy sporą szczyptę soli, sporą łyżkę harissy, a nawet dwie, jeśli nasza dynia jest duża, oraz łyżkę czerwonego octu winnego, mieszamy i obtaczany dokładnie dynię, aby była pokryta z każdej strony. Pieczemy w 180°C przez godzinę. Jeśli razem z dynią prażycie pestki, wyjmijcie je po 15-20 min, aby się nie spaliły, w międzyczasie można je przemieszać.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Po godzinie wyjmujemy dynię z piekarnika i zabieramy się za przygotowanie reszty sałatki. Dla zrównoważenia harissy będziemy potrzebowali czegoś kremowego i delikatnego. Z pomocą przychodzi awokado. Zanim jednak je rozkroimy, zróbmy prosty dressing, aby zapobiec jego ciemnieniu. Na płaski talerz wlewamy 2 łyżki czerwonego octu winnego, tyle samo oliwy z oliwek, mieszamy. Rozkrajamy awokado, wyjmujemy pestkę, łyżką wyciągamy miąższ ze skórki, kroimy na plastry około pół centymetrowe i układamy na talerzu z dressingiem, w ten sposób awokado zachowa kolor, przejdzie aromatem i będzie wspaniale smakowało. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dynię rwiemy niedbale na kawałki, możemy to zrobić widelcem lub palcami, układamy na talerzu. Mix sałat przesypujemy do miski, zlewamy dressing z awokado na sałatę, mieszamy, rozkładamy na dyni, na to kładziemy plastry awokado oraz mozzarellę porwaną na kawałki, na koniec rozrzucamy pestki dyni. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Smacznego!</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP7u_H4l0EJI1nUCknJn0jBzLFuYrjdK8AYwpIuwBMYBri7R6zNdak_bjNrZUxyW2TDbX1RCIuzVFZOSGTub0amGQALOmO93mUDR2NP-tppJQnUVsMo4WgaF9DUrXv5pz9Y6Bxg_nBMMk2/s1600/sa%25C5%2582atka+dynia+awokado+blog+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP7u_H4l0EJI1nUCknJn0jBzLFuYrjdK8AYwpIuwBMYBri7R6zNdak_bjNrZUxyW2TDbX1RCIuzVFZOSGTub0amGQALOmO93mUDR2NP-tppJQnUVsMo4WgaF9DUrXv5pz9Y6Bxg_nBMMk2/s640/sa%25C5%2582atka+dynia+awokado+blog+2.jpg" width="640" /></span></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-OBu42rgDbxs/XfZfDGkWHJI/AAAAAAAAZNc/6HpiiYCluiU3AiAWbWGKH43OMvM-l13WwCLcBGAsYHQ/s1600/sa%25C5%2582atka%2Bdynia%2Bawokado%2Bblog%2B45.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-OBu42rgDbxs/XfZfDGkWHJI/AAAAAAAAZNc/6HpiiYCluiU3AiAWbWGKH43OMvM-l13WwCLcBGAsYHQ/s640/sa%25C5%2582atka%2Bdynia%2Bawokado%2Bblog%2B45.jpg" width="640" /></span></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-E8ut7D0K12k/XfZfEKe7oCI/AAAAAAAAZNo/pjmBWqzNIfw9O_Klo8ke7_xczrftkJyygCLcBGAsYHQ/s1600/sa%25C5%2582atka%2Bdynia%2Bawokado%2Bblog%2B55.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-E8ut7D0K12k/XfZfEKe7oCI/AAAAAAAAZNo/pjmBWqzNIfw9O_Klo8ke7_xczrftkJyygCLcBGAsYHQ/s640/sa%25C5%2582atka%2Bdynia%2Bawokado%2Bblog%2B55.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-73486480143147386192019-12-02T20:42:00.001+01:002019-12-02T20:47:26.184+01:00Chili z dynią<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Chili sin carne? Chili con dynia? Nie wiem skąd mi to przyszło do głowy, ale się uśmiechnęłam pod nosem, to może i Wy się uśmiechniecie :) </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Lubię jesień, lubię dynię, lubię potrawy jednogarnkowe i lubię wegetariańskie wersje potraw mięsnych. To chili jest sycące i aromatyczne, nie pomijajcie żadnego składnika, bo razem tworzą niepowtarzalną całość. Zrobiłam je już kilka razy, za każdym razem wychodzi idealnie, więc pora się nim z Wami podzielić. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Chili jest jak rosół, najlepsze następnego dnia, gdy smaki się połączą, idealnie nadaje się do zamrożenia, jest szybkie i proste, robi się samo, nie wymaga dużo przygotowań ani uwagi. Świetnie rozgrzewa w zimne jesienne i zimowe dni. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-5kFVfWeRBBI/XeVeg3phYfI/AAAAAAAAZKY/uXS2k3h1nr0jll1JrsBptxIAahIcFnYwQCEwYBhgL/s1600/chili%2Bdynia%2B1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-5kFVfWeRBBI/XeVeg3phYfI/AAAAAAAAZKY/uXS2k3h1nr0jll1JrsBptxIAahIcFnYwQCEwYBhgL/s640/chili%2Bdynia%2B1.jpg" width="640" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<a name='more'></a><b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Składniki na 4-5 porcji:</span></b><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 cebula</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 kg dyni piżmowej</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2 puszki fasoli czerwonej</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 puszka pomidorów krojonych</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1,5 szklanki bulionu lub wody</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 0,5 szklanki orzechów włoskich, posiekanych</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2-4 łyżki mocnej, zaparzonej kawy</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 łyżka koncentratu pomidorowego</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2-3 łyżki sosu sojowego</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 łyżeczka syropu klonowego lub z agawy</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- sól - szczypta do smaku</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- olej - do smażenia</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Przyprawy:</b></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1,5 łyżeczki kuminu</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1,5 łyżeczki wędzonej papryki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 łyżeczka ostrej papryki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 łyżeczka słodkiej papryki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 0,5 łyżeczki kolendry mielonej</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1/4 łyżeczki cynamonu</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- duża szczypta chili</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Na sam koniec:</b></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1-2 kostki gorzkiej czekolady</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1-2 łyżki soku z limonki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Do podania:</b></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- ryż</span><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dynię kroimy w centymetrową kostkę, cebulę siekamy niezbyt drobno, również w kostkę. Smażymy na oleju około 5 min, w odpowiednio dużym garnku, aby zmieściła się później reszta składników. Gdy dynia lekko zmięknie dodajemy wszystkie przyprawy i smażymy jeszcze minutę. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Fasolę odcedzamy z zalewy i dodajemy razem ze wszystkimi pozostałymi składnikami, mieszamy i dusimy pod przykryciem na małym ogniu około 15-20 min. Pilnujemy aby dynia się nie rozpadła.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Po tym czasie dodajemy posiekaną czekoladę oraz sok z limonki, mieszamy i wyłączamy grzanie pod garnkiem. W tym momencie możemy również dodać szczyptę soli. Próbujemy, czekolada powinna być delikatnie wyczuwalna, ale nieoczywista, jeśli chili jest za słodkie, dodajemy jeszcze trochę soku z limonki.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Chili podajemy z ryżem, warto go nieco urozmaicić, podkręcić. Lubię do gotowania ryżu dodać ćwiartkę lub nawet pół cytryny i kilka goździków lub gwiazdkę anyżu, po ugotowaniu wyciskam sok z ugotowanej cytryny, świetnie kontrastuje ze słodkim chili. Warto też spróbować ugotować ryż z laską cynamonu, wprowadzi do naszego dania znów inny aromat. Spróbujcie, to wyniesie Wasz ryż na wyższy poziom.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Smacznego!</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-0VmNzvczrJ0/XeVqII8ZDeI/AAAAAAAAZKk/xlWC-o9h96I2yl9t-bir68XBdTzrHucPQCLcBGAsYHQ/s1600/chili%2Bdynia%2B4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1082" data-original-width="1200" height="576" src="https://1.bp.blogspot.com/-0VmNzvczrJ0/XeVqII8ZDeI/AAAAAAAAZKk/xlWC-o9h96I2yl9t-bir68XBdTzrHucPQCLcBGAsYHQ/s640/chili%2Bdynia%2B4.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hetOb7uh86A/XeVegiJ6ZBI/AAAAAAAAZKc/ldqeEVpC174zuGIRX-YxxYrPyp0t2_tVACEwYBhgL/s1600/chili%2Bdynia%2B2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="710" data-original-width="1200" height="378" src="https://1.bp.blogspot.com/-hetOb7uh86A/XeVegiJ6ZBI/AAAAAAAAZKc/ldqeEVpC174zuGIRX-YxxYrPyp0t2_tVACEwYBhgL/s640/chili%2Bdynia%2B2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-70134194501741590832019-11-27T15:19:00.000+01:002019-12-15T23:55:41.356+01:00Zapiekany kalafior z harissą<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dzisiaj wjeżdża kalafior. Przygotowanie jest banalnie proste i szybkie, a potem mamy czas dla siebie, a kalafior się piecze i rumieni, rumieni i piecze. Zapachy wydobywające się z piekarnika zaostrzają apetyt.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-DsOTxRCirhU/Xd5qMtaBorI/AAAAAAAAZII/QTiD03ur_eMEj2xfbTh6pz1S7D8o6pfKQCEwYBhgL/s1600/kalafior%2Bharrisa-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1493" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-DsOTxRCirhU/Xd5qMtaBorI/AAAAAAAAZII/QTiD03ur_eMEj2xfbTh6pz1S7D8o6pfKQCEwYBhgL/s640/kalafior%2Bharrisa-2.jpg" width="514" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Składniki:</span></b><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- kalafior</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2 łyżeczki harissy</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- jogurt naturalny (mały kubeczek)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- granat</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 0,5 łyżki czerwonego octu winnego</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- dukkah (egipska mieszanka przypraw)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- szczypta soli</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- pieprz do smaku</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Odz5bLxd1Lg/Xd58Bew6lJI/AAAAAAAAZIg/onWGJMrdtdcCeZ6dpQT9-HvfO24WRJhYgCLcBGAsYHQ/s1600/kalafior%2Bharrisa-4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="689" data-original-width="1200" height="366" src="https://1.bp.blogspot.com/-Odz5bLxd1Lg/Xd58Bew6lJI/AAAAAAAAZIg/onWGJMrdtdcCeZ6dpQT9-HvfO24WRJhYgCLcBGAsYHQ/s640/kalafior%2Bharrisa-4.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Łączymy razem jogurt, harissę, czerwony ocet winny, sól i pieprz. Powstałą mieszanką smarujemy kalafiora tak, aby był cały pokryty. Granat przekrawamy na pół, wyciskamy na kalafiora sam sok, bez pestek, drugą połowę odkładamy. Na dno naczynia żaroodpornego, w którym będziemy piec kalafiora, wylewamy około 100 ml wody, aby wytworzyć parę. Pieczemy 75 min w 180°C. Wyciągamy kalafiora, polewamy sokami z brytfanny i pieczemy jeszcze 10 min. Po tym czasie wyjmujemy, posypujmy pestkami z drugiej części granatu, na koniec posypujemy dukkah. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Niestety rozładował mi się aparat, nie udało mi się sfotografować efektu końcowego, ale zróbcie sami, wtedy zobaczycie i spróbujecie, jakie to pyszne ;)</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-2wz8tXyMDS8/Xd5qMRZE9EI/AAAAAAAAZIQ/5xdhzTBqTs0DdGdNhcJqIRkTQlyvEN_yQCEwYBhgL/s1600/kalafior%2Bharrisa-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1465" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2wz8tXyMDS8/Xd5qMRZE9EI/AAAAAAAAZIQ/5xdhzTBqTs0DdGdNhcJqIRkTQlyvEN_yQCEwYBhgL/s640/kalafior%2Bharrisa-1.jpg" width="524" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-bGhA5-RRp6s/Xd5qMjMYjrI/AAAAAAAAZIY/e95BPF_P74g-80fbcxG_MYDPtq621FnAwCEwYBhgL/s1600/kalafior%2Bharrisa-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1493" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-bGhA5-RRp6s/Xd5qMjMYjrI/AAAAAAAAZIY/e95BPF_P74g-80fbcxG_MYDPtq621FnAwCEwYBhgL/s640/kalafior%2Bharrisa-3.jpg" width="514" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="color: #121920;"><br /></span></span>Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-68635796934012767402019-11-25T11:42:00.000+01:002019-11-25T11:42:46.983+01:00Sałatka z selera i ananasa<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jest to bardzo prosta sałatka, z gotowych produktów, na pewno większości z Was dobrze znana, ale wrzucam ją tu dla przypomnienia, może są tacy, którzy o niej zapomnieli. Jest pyszna i znika w mgnieniu oka. Do tej bazowej wersji można dodać również szynkę, ser lub jajko. Jeśli lubicie słodsze sałatki, polecam wypróbować z rodzynkami.</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-3rZL8n029Zc/XdurYGlb-fI/AAAAAAAAZHw/7crJjzCCMfcVZ5FtBsEt0YE87G6JmhcrgCLcBGAsYHQ/s1600/salatka%2Bseler%2B1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-3rZL8n029Zc/XdurYGlb-fI/AAAAAAAAZHw/7crJjzCCMfcVZ5FtBsEt0YE87G6JmhcrgCLcBGAsYHQ/s640/salatka%2Bseler%2B1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Składniki:</b></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2 słoiki selera</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- puszka kukurydzy</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 5-6 plastrów ananasa (może być z puszki lub świeży)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2 łyżki majonezu</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- świeżo mielony czarny pieprz</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Seler oraz kukurydzę dokładnie odsączamy z zalewy, ananasa kroimy na małe kawałki. Wszystkie składniki mieszamy i łączymy z majonezem, doprawimy do smaku pieprzem wedle uznania.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Sałatka najlepsza jest na drugi dzień, gdy smaki się połączą, ale u nas nigdy tyle nie wytrzymuje.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Smacznego!</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-dyxxMyZBdPQ/XdurYPH7jvI/AAAAAAAAZH0/vTCD_KFJnRoY_WFcwvz9svJ7jOjByqdxgCLcBGAsYHQ/s1600/salatka%2Bseler%2B2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-dyxxMyZBdPQ/XdurYPH7jvI/AAAAAAAAZH0/vTCD_KFJnRoY_WFcwvz9svJ7jOjByqdxgCLcBGAsYHQ/s640/salatka%2Bseler%2B2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-35787029062156545022019-05-22T10:19:00.000+02:002019-12-15T23:55:58.882+01:00Zapiekanka brokułowa z tuńczykiem<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czy tu trzeba dużo pisać? Po prostu pyszna i prosta zapiekanka. Jeśli nie lubicie tuńczyka, możecie zastąpić go dowolna rybą. Zachęcam do przygotowania tego dania, efekt Was zaskoczy, tak samo jak mnie. To raz, raz, do kuchni :)</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/--HFbMxSGs8g/XHAH32nDmqI/AAAAAAAAYEI/w_SygiumwsU8Z6cTwAuExViPNQoAfrJMwCLcBGAs/s1600/Zapiekanka%2Bbroku%25C5%2582%2Btunczyk%2B2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="825" data-original-width="1200" height="440" src="https://1.bp.blogspot.com/--HFbMxSGs8g/XHAH32nDmqI/AAAAAAAAYEI/w_SygiumwsU8Z6cTwAuExViPNQoAfrJMwCLcBGAs/s640/Zapiekanka%2Bbroku%25C5%2582%2Btunczyk%2B2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Składniki na 4 porcje:</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 250 g makaronu świderki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 300 g brokułów podzielonych na różyczki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 50 g masła</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 0,5 l mleka</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 50 g mąki pszennej</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 100 g sera z niebieska pleśnią (np. Niebieski Lazur)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 12-15 suszonych pomidorów, pokrojonych w paseczki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 15 zielonych oliwek pokrojonych w plasterki</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 0,5 szklanki posiekanych listków bazylii</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2 puszki odsączonego z zalewy tuńczyka</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- 70 g startego sera typu parmezan (można zastąpić innym)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">- sól, pieprz do smaku</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Na 5 min przed końcem gotowania do garnka z makaronem wrzucamy brokuł. Po upływie 5 min łyżką cedzakową wyławiamy brokuły i odcedzamy makaron. Możemy odcedzić razem i wyjąć brokuł z makaronu.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Przygotowujemy sos beszamelowy. W rondelku rozpuszczamy masło, dosypujemy mąkę i rozprowadzamy trzepaczką, chwilkę rumienimy i dodajemy mleko, cały czas mieszając aż sos stanie się gładki. Doprawiamy solą i pieprzem. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Na dno naczynia żaroodpornego wykładamy makaron, brokuły, suszone pomidory, oliwki, ser z niebieską pleśnią (pokrojony w kostkę lub porwany w palcach na kawałki), posypujemy bazylią, układamy kawałki tuńczyka, całość polewamy sosem beszamelowym i posypujemy tartym serem. Pieczemy około 25 min w 180<span style="color: #121920;">°C.</span></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Smacznego!</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-c2KgiTm7nbg/XHAH-TDhYOI/AAAAAAAAYEM/gXPIXU-o8PIGjbaPPV_0Z5zLVa2n7l9ngCLcBGAs/s1600/Zapiekanka%2Bbroku%25C5%2582%2Btunczyk%2B1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="726" data-original-width="1200" height="386" src="https://3.bp.blogspot.com/-c2KgiTm7nbg/XHAH-TDhYOI/AAAAAAAAYEM/gXPIXU-o8PIGjbaPPV_0Z5zLVa2n7l9ngCLcBGAs/s640/Zapiekanka%2Bbroku%25C5%2582%2Btunczyk%2B1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiniTkfZtNrQflayXsCef3UyH-HSDUsL5koRXMoyvCpFx93_g0bgOB5muT0VViOzg1a0jH_q5yAV8rnCJEVYV2y1C2b83M21Qkdqh4sOW5lQaO817fXPC-eUu_VDWAdpuQkOtgniNButR-I/s1600/Zapiekanka+broku%25C5%2582+tunczyk+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" data-original-height="738" data-original-width="1200" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiniTkfZtNrQflayXsCef3UyH-HSDUsL5koRXMoyvCpFx93_g0bgOB5muT0VViOzg1a0jH_q5yAV8rnCJEVYV2y1C2b83M21Qkdqh4sOW5lQaO817fXPC-eUu_VDWAdpuQkOtgniNButR-I/s640/Zapiekanka+broku%25C5%2582+tunczyk+3.jpg" width="640" /></span></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-14071957338330657732019-02-16T15:44:00.000+01:002019-12-15T23:56:50.922+01:00Sznycle z indykaWbrew pozorom, jest to proste i szybkie danie, nie licząc czasu, kiedy sznycle leżą w marynacie.<br />
Wyszło smakowicie, ale żebyście się mogli o tym przekonać, musicie sobie to zrobić, gorąco zachęcam.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-SLGAYBIFYNs/XGgZSicaMRI/AAAAAAAAXzY/TlShgJ04PZUy0qvkyW1tYxIMFzgptWo3ACLcBGAs/s1600/Sznycle%2Bz%2Bindyka%2B2%2Binsta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="799" data-original-width="901" height="566" src="https://4.bp.blogspot.com/-SLGAYBIFYNs/XGgZSicaMRI/AAAAAAAAXzY/TlShgJ04PZUy0qvkyW1tYxIMFzgptWo3ACLcBGAs/s640/Sznycle%2Bz%2Bindyka%2B2%2Binsta.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki na 4 porcje:<br />
<br />
- 400 g sznycli z fileta z indyka<br />
- 100 g suszonych moreli<br />
- 100 g suszonej żurawiny<br />
- 50 ml wywaru drobiowego lub warzywnego<br />
- 3 ząbki czosnku<br />
- 1 łyżeczka curry<br />
- 1 łyżeczka oregano<br />
- 3 łyżki sosu sojowego<br />
- 100 ml oleju<br />
- sól, pieprz<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Do miski wlewamy 50 ml oleju, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, sos sojowy, curry, oregano i czosnek, całość mieszamy i wkładamy do marynaty sznycle. Odstawiamy na 2 godziny w chłodne miejsce.<br />
<br />
Po tym czasie podsmażamy indyka na rozgrzanym oleju. Mieszamy wywar z pozostałą w misce marynatą i wlewamy na patelnię, dusimy pod przykryciem około 10 min. Następnie dodajemy owoce i dusimy jeszcze kolejne 10 min. Jeśli potrzeba, dodajemy do smaku soli i pieprzu.<br />
<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2tVguCk-DN25fZevH0D53E0mdZJrZiN2M9FydyltZNeXPcYnKhsK52M3RvO90Wmgf58GFeouE5w9_ksl58-R-SaQK7go8aSxDYMCMfUPm9qSnE7-Xjr6U_cLR32uJnh9H-EvkQsnei3Xv/s1600/Sznycle+z+indyka+1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="799" data-original-width="1200" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2tVguCk-DN25fZevH0D53E0mdZJrZiN2M9FydyltZNeXPcYnKhsK52M3RvO90Wmgf58GFeouE5w9_ksl58-R-SaQK7go8aSxDYMCMfUPm9qSnE7-Xjr6U_cLR32uJnh9H-EvkQsnei3Xv/s640/Sznycle+z+indyka+1.jpg" width="640" /></a><br />
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-57659542056467931262019-02-05T16:43:00.000+01:002019-12-15T23:57:02.698+01:00Shakshuka (Szakszuka) - śniadanie w stylu orientalnym<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Szakszuka to danie wywodzące się z kuchni tunezyjskiej, popularne w krajach arabskich. Tradycyjnie, są to jajka zapiekane na sosie z pomidorów, papryki, cebuli oraz orientalnych przypraw, takich jak np. kumin, pozostałe dodatki zależą już od Waszej fantazji i upodobań. U mnie tym razem z dodatkiem szpinaku. Spotkałam się już z szakszuką z dodatkiem kiełbasy, mielonego mięsa, fasoli lub ciecierzycy, a nawet ziemniaków.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-LyLWvqeBaGI/XFmrsTJIYPI/AAAAAAAAXyc/I0E34F8AdzcTf0nv5zOSPa39vGRnkf1uQCLcBGAs/s1600/Szakszuka%2Bczerwona%2B4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1171" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-LyLWvqeBaGI/XFmrsTJIYPI/AAAAAAAAXyc/I0E34F8AdzcTf0nv5zOSPa39vGRnkf1uQCLcBGAs/s640/Szakszuka%2Bczerwona%2B4.jpg" width="468" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<br />
Składniki:<br />
- puszka pomidorów pelati (można zastąpić passatą lub 3-4 pomidorami, pokrojonymi na małe kawałki)<br />
- 1 czerwona papryka<br />
- 4 jajka<br />
- 1 średnia cebula<br />
- 2 małe ząbki czosnku<br />
- garść świeżego szpinaku<br />
- olej do smażenia (u mnie rzepakowy)<br />
- pół łyżeczki kuminu<br />
- chili - według uznania<br />
- sól, pieprz do smaku<br />
- kolendra, szczypiorek albo natka pietruszki - do posypania<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Na rozgrzany olej wrzucamy przyprawy, aby uwolniły swój aromat, po chwili dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę oraz paprykę, Gdy cebula zaczyna się szklić, dodajemy szpinak oraz pokrojony czosnek i mieszamy, aby się nie przypalił. Po chwili dodajemy pomidory, całość dusimy kilka minut, alby sos nieco się zredukował. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.<br />
<br />
W gęstym sosie tworzymy zagłębienia i wbijamy do nich jajka. Moją szakszukę przygotowałam na żeliwnej patelni, więc mogłam włożyć ją do piekarnika (180°C), aby białka się ścięły, jeśli nie macie takiej możliwości, patelnie wystarczy przykryć pokrywką. Osobiście preferuję, aby żółtko było płynne i takie staram się zawsze robić.<br />
<br />
Po wyjęciu z piekarnika posypujemy świeżą pietruszką, kolendrą lub zieloną cebulką.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5VlC3lZEolnOqIe_0DngRxsI1I9ekBS5lOZ_KMDjUph0EEK-NfrWvqdiHamQ2Cg3WLmddfd2BF6vVk-Lb8e40YRtfXrV7E-QHn40luyM1NyhD9QQJpD7NuZGPKQmKi5xEWDfaLRy972pS/s1600/Szakszuka+czerwona+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5VlC3lZEolnOqIe_0DngRxsI1I9ekBS5lOZ_KMDjUph0EEK-NfrWvqdiHamQ2Cg3WLmddfd2BF6vVk-Lb8e40YRtfXrV7E-QHn40luyM1NyhD9QQJpD7NuZGPKQmKi5xEWDfaLRy972pS/s640/Szakszuka+czerwona+1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-eHXCZn_6hdU/XFmrsG_PH4I/AAAAAAAAXyg/VpG0Fd2KUEUdlCeBSyqJGfJG2qFnXOsqQCEwYBhgL/s1600/Szakszuka%2Bczerwona%2B3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1181" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-eHXCZn_6hdU/XFmrsG_PH4I/AAAAAAAAXyg/VpG0Fd2KUEUdlCeBSyqJGfJG2qFnXOsqQCEwYBhgL/s640/Szakszuka%2Bczerwona%2B3.jpg" width="472" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-53290977793877607942019-01-31T15:24:00.001+01:002019-12-02T20:12:02.504+01:00Zapiekanka ziemniaczana z pieczarkami i suszonymi pomidorami<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Prosta, szybka i bardzo dobra zapiekanka. Przepis pochodzi z Kuchni Lidla.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-NimoVeMyN6Y/XBdzYctp6nI/AAAAAAAAXiY/WVzGv0Vv_BUZg11S-u0JoDdr0cwhaIy3QCLcBGAs/s1600/Zapiekanka%2Bziemniaczana_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-NimoVeMyN6Y/XBdzYctp6nI/AAAAAAAAXiY/WVzGv0Vv_BUZg11S-u0JoDdr0cwhaIy3QCLcBGAs/s640/Zapiekanka%2Bziemniaczana_2.jpg" width="640" /></span></a></div>
<ul style="border: 0px; color: #121920; font-size: 16px; font-stretch: inherit; line-height: inherit; list-style: none; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<li style="border: 0px; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></li>
<li style="border: 0px; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a name='more'></a><br /></span></b></li>
<li style="border: 0px; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Składniki (na 4 porcje):</span></b></li>
</ul>
<ul style="border: 0px; font-stretch: inherit; line-height: inherit; list-style: none; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- 1 kg ziemniaków</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- 500 g pieczarek</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- 500 ml śmietanki 30% </span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- 300 g suszonych pomidorów w oleju</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- olej po suszonych pomidorach (1 łyżka)</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- cebula</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- 2 ząbki czosnku</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- pęczek natki pietruszki</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- łyżeczka majeranku</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- gałązka świeżego rozmarynu</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- olej słonecznikowy (2 łyżki)</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- łyżka masła</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- 80 g grana padano (lub inny, wyrazisty ser)</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- sól</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- pieprz</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- mąka – do oprószenia naczynia</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">- masło – do wysmarowania naczynia</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">Pokrojone pieczarki smażymy na patelni na rozgrzanym oleju. Dodajemy sól oraz pieprz i smażymy do odparowania wody. Dodajemy odrobinę masła, cebulę pokrojoną w kostkę, olej po suszonych pomidorach oraz rozmaryn i smażymy, aż cebulka się zeszkli. Smażymy jeszcze chwilę, aż smaki się połączą.</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">Ziemniaki kroimy w półcentymetrowe plastry. Umieszczamy w dużym garnku, dodajemy śmietankę, czosnek pokrojony w plasterki, suszone pomidory pokrojone w paski i przesmażone pieczarki z rozmarynem. Wszystko mieszamy i gotujemy na małym ogniu do momentu, aż ziemniaki będą jeszcze lekko twarde, a całość nieco zgęstnieje. </span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">Naczynie żaroodporne wysmarowujemy masłem i oprószamy mąką. Przekładamy wszystkie składniki, starając ułożyć je tak, aby nie było pustych przestrzeni między plastrami ziemniaków. Całość posypujemy startym serem. Pieczemy około 45-55 min w 180°C.</span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></li>
<li style="border: 0px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;">Smacznego!</span></li>
</ul>
<div>
<div>
<span style="color: #121920; font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="color: #121920; font-family: "montserratlight";"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">
</span></span>
<br />
<div>
<span style="color: #121920; font-family: "montserratlight";"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #121920; font-family: "montserratlight";"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-pUzbtHQTrjc/XBd0Ov_sFBI/AAAAAAAAXig/bIhXqrs0Ne8xhWgTgY7aUaJCPlfzqIyZQCLcBGAs/s1600/Zapiekanka%2Bziemniaczana_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="924" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-pUzbtHQTrjc/XBd0Ov_sFBI/AAAAAAAAXig/bIhXqrs0Ne8xhWgTgY7aUaJCPlfzqIyZQCLcBGAs/s640/Zapiekanka%2Bziemniaczana_1.jpg" width="369" /></span></a></span></div>
<span style="color: #121920; font-family: "montserratlight";"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<span style="color: #121920; font-family: "montserratlight";">
</span>
<div>
<span style="color: #121920; font-family: "montserratlight";"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<span style="color: #121920; font-family: "montserratlight";">
<div>
<br /></div>
</span></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-38975790249756918102018-05-17T17:50:00.000+02:002018-05-17T17:51:40.007+02:00Domowa Sriracha Jakiś czas temu wpadłam na ten przepis zupełnie przypadkowo, szukając inspiracji, co zrobić z papryczkami chilli, które kupiłam w dużej paczce, a dopiero po przyniesieniu do domu, zdałam sobie sprawę z tego, jak dużo ich jest. Zaczęłam przeglądać zagraniczne blogi i wypróbowałam kilka przepisów. Ten stał się moim ulubionym i powtarzam go regularnie.<br />
<br />
To co wyróżnia go spośród reszty, to sos rybny, on nadaje ten oryginalny, niebanalny smak umami. Wegetarianie i weganie mogą zastąpić sos rybny sosem sojowym, ale osobiście uważam, że sriracha wychodzi lepsza z sosem rybnym.<br />
<br />
O ostrości sosu decydują proporcje pomiędzy ilością papryczek, a pomidorów.<br />
<br />
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to oryginalny przepis, który powstał w Tajlandii, ale jest to mój ulubiony, dlatego mogę go Wam polecić z czystym sumieniem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-9K1ok_odJ2I/WUoeH3C1FvI/AAAAAAAAVjY/rO3nXGtg2qwgY68_r5qlS86ueGRFd82qgCLcBGAs/s1600/sriracha_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://2.bp.blogspot.com/-9K1ok_odJ2I/WUoeH3C1FvI/AAAAAAAAVjY/rO3nXGtg2qwgY68_r5qlS86ueGRFd82qgCLcBGAs/s640/sriracha_2.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif;"><span style="font-size: 14px;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif;"><span style="font-size: 14px;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif;"><span style="font-size: 14px;"></span></span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif;"><span style="font-size: 14px;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><b>Składniki:</b></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- 100g papryczek chili (lub mniej, jeśli sos ma być łagodniejszy)</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- 4-5 ząbków czosnku, średniej wielkości</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- 2 średnie szalotki</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- 1 łyżka oleju</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- puszka pomidorów lub passata pomidorowa</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- 1 łyżka sosu rybnego</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- 3 łyżki octu ryżowego</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- 3 łyżeczki cukru</span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">1. Oczyszczamy i przygotowujemy papryczki, czyli myjemy, usuwany ogonki i nasiona, kroimy drobno, nie musi być ładnie i równo, bo całość i tak będziemy blendować. Wszystkie czynności z papryczkami polecam wykonywać w rękawiczkach.</span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">2. Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy posiekane szalotki i czosnek, mieszamy aż szalotki zmiękną i uważamy, aby nie przypiec czosnku, bo stanie się gorzki.</span></span><br />
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">3. Dodajemy pomidory (lub passatę) oraz papryczki chilli. Na małym ogniu doprowadzamy sos do wrzenia i pozwalamy mu się gotować jakieś 5-10 min, aby papryczki zmiękły, a sos nieco się zredukował.</span><br />
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">4. Pod koniec gotowania dodajemy sos rybny, ocet ryżowy i cukier, dokładnie mieszamy i zdejmujemy z palnika. </span><br />
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">5. Pozwalamy aby sos przestygł. Przelewamy zawartość do blendera i blendujemy na gładką masę, próbujemy, jeśli smak nam nie odpowiada, dodajemy jeszcze cukier, ocet lub sos rybny. Sos powinien być pikantny i zachowywać równowagę pomiędzy smakiem słodkim, słonym i kwaśnym. Intensywność smaków zależy już od indywidualnych preferencji.</span><br />
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">6. Na tym etapie przygotowywanie sosu możemy zakończyć, przelewając go do szklanej butelki lub słoika i przechowywać w lodówce kilka tygodni. </span><br />
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">7. Mój sposób, to ponowne przelanie sosu do garnka i doprowadzenie do wrzenia, potem przelewam sos do niewielkich</span>, uprzednio wyparzonych i osuszonych, słoików, zakręcam i odstawiam w chłodne miejsce. W ten sposób słoiki się zawekują, nakrętki powinny być wklęsłe, i dzięki temu sos można przechowywać dłużej. </span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br style="box-sizing: border-box;" /></span></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></span></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-oMjbyD8vzj0/WWXfXG68LRI/AAAAAAAAVlU/WFP4HdKEQm4QQaX_6g6BKJ1GBYFXZyGmACLcBGAs/s1600/sriracha_4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1200" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-oMjbyD8vzj0/WWXfXG68LRI/AAAAAAAAVlU/WFP4HdKEQm4QQaX_6g6BKJ1GBYFXZyGmACLcBGAs/s640/sriracha_4.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-g09O8XedRhg/WUogU1QFFlI/AAAAAAAAVjo/ILZQG4AN0tYlxxsiAWaF9R7ec4b5Yl-3ACLcBGAs/s1600/sriracha_3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-g09O8XedRhg/WUogU1QFFlI/AAAAAAAAVjo/ILZQG4AN0tYlxxsiAWaF9R7ec4b5Yl-3ACLcBGAs/s640/sriracha_3.jpg" width="424" /></a></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></div>
<div>
<span style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-family: "palatino linotype" , "palatino" , "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 14px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-32899208161534835462017-06-17T14:51:00.001+02:002017-06-17T14:52:48.933+02:00Ciecierzyca Kung PaoZnalazłam ten przepis gdzieś w sieci. Jest to wegańska interpretacja przepisu na kurczaka, który pochodzi bodajże z Chin. Długo się do niego przymierzałam, bo wydawał mi się skomplikowany, a wcale taki nie jest. Smak jest zachwycający. Na pewno wypróbuję przepis na kurczaka Kung Pao i podzielę się z Wami wrażeniami, zdjęciami, przepisem i moimi uwagami.<br />
Taką ciecierzycę można podać do obiadu, u mnie służy jako zdrowa przekąska, gdy dopada mnie mały głód. Jest bardzo dobra zarówno na ciepło jak i na zimno.<br />
O właściwościach zdrowotnych i wartościach odżywczych ciecierzycy już wkrótce. Teraz zapraszam do gotowania.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-e3pMwKnEhxk/WUUbjTVz5FI/AAAAAAAAVi4/jyGv2J9ysnwkzaacFw2slnmgTMhXfvGcwCLcBGAs/s1600/Kung%2BPao%2BChickpeas_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://3.bp.blogspot.com/-e3pMwKnEhxk/WUUbjTVz5FI/AAAAAAAAVi4/jyGv2J9ysnwkzaacFw2slnmgTMhXfvGcwCLcBGAs/s640/Kung%2BPao%2BChickpeas_1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<br />
<u>Na marynatę:</u><br />
- szklanka ugotowanej ciecierzycy (bądź z puszki)<br />
- łyżka sosu sojowego<br />
- łyżka octu ryżowego<br />
- łyżka mąki<br />
- łyżeczka oleju<br />
<br />
<u>Na sos:</u><br />
- łyżka sosu sojowego<br />
- łyżka octu ryżowego<br />
- łyżka czerwonego octu winnego<br />
- łyżka cukru<br />
- łyżka mąki<br />
- sól do smaku (opcjonalnie)<br />
<br />
<u>Do przygotowania:</u><br />
- 2 łyżki oleju<br />
- 1-2 łyżeczki płatków papryki<br />
- 2-3 ząbki czosnku<br />
- 2 cm kawałek imbiru<br />
- łyżeczka oleju sezamowego<br />
- zielona cebulka lub szczypiorek<br />
- garść orzeszków ziemnych<br />
<br />
<br />
Mieszamy razem wszystkie składniki marynaty, oprócz mąki, dodajemy do odcedzonej ciecierzycy i marynujemy 15-30 min, w tym czasie ciecierzyca wchłonie smaki i aromaty. Przed wrzuceniem ciecierzycy na patelnię, oprószamy ją mąką, tak aby, mniej więcej, każde ziarnko było pokryte.<br />
<br />
Aby przygotować sos, mieszamy sos sojowy, ocet ryżowy, czerwony ocet winny, cukier, mąkę i sól. Odstawiamy.<br />
<br />
Imbir trzemy na tarce, czosnek siekamy lub przeciskamy przez praskę, kroimy zielona cebulkę. Odstawiamy na bok razem z płatkami czerwonej papryki i olejem sezamowym.<br />
<br />
Rozgrzewamy patelnię z dwiema łyżkami oleju, wrzucamy na nią ciecierzycę (jeśli marynaty jest zbyt dużo, odcedzamy, u mnie prawie cała marynata wpiła się do ciecierzycy, a resztę po prostu wlałam na patelnię, aby nie tracić smaku). Smażymy ciecierzycę na złoto rumiany kolor, co jakiś czas ruszając patelnią, powinna powstać karmelizowana skórka.<br />
<br />
Dodajemy imbir, czosnek, zieloną cebulkę i płatki czerwonej papryki na około 2 minuty, mieszamy poruszając patelnią, po tym czasie dodajemy przygotowany na początku sos, trzymamy na gorącej patelni kolejne 2 minuty, na koniec olej sezamowy, orzeszki i oczywiście znów mieszamy.<br />
<br />
Niestety nie miałam orzeszków, więc tym razem moja wersja bez.<br />
<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-tQoidT0fhZQ/WUUbk_w_JtI/AAAAAAAAVi8/A9eD5LTindcNaRcLmmrB9LqokxNRx54ogCLcBGAs/s1600/Kung%2BPao%2BChickpeas_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1200" height="360" src="https://3.bp.blogspot.com/-tQoidT0fhZQ/WUUbk_w_JtI/AAAAAAAAVi8/A9eD5LTindcNaRcLmmrB9LqokxNRx54ogCLcBGAs/s640/Kung%2BPao%2BChickpeas_2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-29621125573885764592017-05-10T17:06:00.000+02:002017-06-17T14:53:29.761+02:00Sos z sezamem w stylu azjatyckim<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Sos jest niesamowicie aromatyczny, pyszny i pachnący. Szybki i łatwy w przygotowaniu, jako dodatek do warzyw strączkowych sprawdza się idealnie (u mnie do ciecierzycy), ale również do zielonych sałat i sera tofu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-q47TWMaLbaE/WRMHmVdiRaI/AAAAAAAAVgI/ALl9YmFd2xwgpMKbHyIPdejHa96eircyQCLcB/s1600/Pasta%2Bsezamowa%2B01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://3.bp.blogspot.com/-q47TWMaLbaE/WRMHmVdiRaI/AAAAAAAAVgI/ALl9YmFd2xwgpMKbHyIPdejHa96eircyQCLcB/s640/Pasta%2Bsezamowa%2B01.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Składniki:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- ząbek czosnku, posiekany</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- imbir, 2 cm kawałek, posiekany</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- łyżka sosu sojowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- łyżka soku z cytryny</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- łyżka oliwy z oliwek</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- łyżka syropu klonowego lub miodu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1 łyżka tahini (zamiennie użyłam 2 łyżek sezamu, który uprażyłam na suchej patelni)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- szczypta soli</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Posiekany czosnek, imbir i szczyptę soli wrzucamy do moździerza i ucieramy. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy aż się połączą na ładną, gładką masę. Jeśli, tak jak ja, używacie sezamu zamiast pasty tahini, musicie sezam ucierać na samym początku, razem z czosnkiem i imbirem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Można również wszystkie składniki rozdrobnić i wymieszać w robocie kuchennym.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Gotowe, smacznego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ELGmWGE7fc0/WRMHmqYJ8DI/AAAAAAAAVgM/r7G14jHb-REeybh8Sk081Q7eLz6O-JRsACLcB/s1600/Pasta%2Bsezamowa%2B02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://4.bp.blogspot.com/-ELGmWGE7fc0/WRMHmqYJ8DI/AAAAAAAAVgM/r7G14jHb-REeybh8Sk081Q7eLz6O-JRsACLcB/s640/Pasta%2Bsezamowa%2B02.jpg" width="640" /></a></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-42921617703769224392015-10-24T11:13:00.003+02:002015-10-24T11:14:47.937+02:00Figi - garść informacji i nalewka figowa<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Vkx2LjE9hwU/VitKoDnRAbI/AAAAAAAAUNA/fYTfG5fk6Os/s1600/6ed770d26ee1b73147732d77f6b84a21.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-Vkx2LjE9hwU/VitKoDnRAbI/AAAAAAAAUNA/fYTfG5fk6Os/s640/6ed770d26ee1b73147732d77f6b84a21.jpg" width="427" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Zdjęcie pochodzi ze strony: yes-iamredeemed.tumblr.com</span></div>
<br />
<br />
Owoce figi zawierają witaminy: C, B1, B2, B6, PP, a także prowitaminę A. Są również bogate w składniki mineralne, takie jak: żelazo, wapń, fosfor, magnez. Dzięki dużej zawartości żelaza, figi skutecznie pomagają w walce z anemią. Spośród wszystkich roślin, figi są najbogatsze w wapń – w 100 gramach owoców jest go tyle, co w szklance mleka; jego działanie wzmacnia obecny w owocach fosfor. Nie dziwi więc, że zaleca się je osobom mającym problemy z osteoporozą. Figi dzięki zawartości magnezu redukują stres; co więcej owoce te wzmacniają serce, naczynia wieńcowe, zapobiegają nowotworom – zwłaszcza jelit i piersi. Jeśli masz podwyższony cholesterol, figi pomogą ci obniżyć jego poziom we krwi. Natomiast te gotowane w mleku uśmierzą ból gardła i pomogą zwalczyć kaszel.<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
Owoce figowca działają wzmacniająco i antybakteryjnie, dlatego zaleca się picie herbatki figowej dla wzmocnienia odporności. Co ciekawe, figi mogą okazać się również pomocne dla walczących z paleniem papierosów.<br />
Jeśli palacz spożywa dużo produktów kwasotwórczych, takich jak: kawa, ciemna herbata, alkohol, mąka, ryż, białka zwierzęce etc., lub gdy towarzyszy mu stres – nie odmówi sobie kolejnego papierosa. Figi pomagają przywrócić równowagę kwasowo-zasadową, a w konsekwencji zmniejszyć chęć zapalenia.<br />
<br />
Nie tylko owoce figowca, ale cała roślina ma szereg właściwości leczniczych, np. sok wypływający po „zranieniu” kory pomaga leczyć rany, a nalewka z liści fig zalecana jest dla osób mających astmę, gdyż zmniejsza duszności.<br />
<br />
<br />
<i><u>Wartości odżywcze świeżych/suszonych fig (w 100 g)</u></i><br />
Wartość energetyczna - 74/249 kcal<br />
Białko ogółem - 0.75/3.30 g<br />
Tłuszcz - 0.30/0.93 g<br />
Węglowodany - 19.18 g (w tym cukry proste 16.26 g)/63.87 g (w tym cukry proste 47.92 g)<br />
Błonnik - 2.9/9.8 g<br />
<br />
<i><u>Minerały</u></i><br />
Wapń – 35/162 mg<br />
Żelazo - 0.37/2.03 mg<br />
Magnez - 17/68 mg<br />
Fosfor - 14/67 mg<br />
Potas - 232/680 mg<br />
Sód – 1/10 mg<br />
Cynk - 0.15/0.55 mg<br />
<br />
<i><u>Witaminy</u></i><br />
Witamina C – 2/1.2 mg<br />
Witamin A - 142/10 IU<br />
Tiamina – 0.060/0.085 mg<br />
Ryboflawina – 0.050/0.082 mg<br />
Niacyna - 0.400/0.619 mg<br />
Witamina B-6 - 0.113/0.106 mg<br />
Kwas foliowy - 6/9 ug<br />
Witamina E – 0.11/0.35 mg<br />
Witamina K 1 (filochinona) - 4.7/15.6 ug<br />
<br />
<br />
<b>Nalewka figowa</b><br />
W medycynie niekonwencjonalnej nalewka figowa działa ogólnie wzmacniająco, korzystnie wpływa na serce i naczynia wieńcowe, może być również pomocniczo stosowana w leczeniu anemii. Prócz tego, łagodzi kaszel i bóle gardła.<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
2 litry spirytusu 96 proc.,<br />
2 litry wody,<br />
400 g suszonych fig,<br />
4 goździki.<br />
<br />
Figi i goździki wsyp do szklanego naczynia i zalej spirytusem zmieszanym z wodą. Naczynie szczelnie zamknij i odstaw w ciepłe i ciemne miejsce na 14-16 dni. Następnie płyn zlej i przecedź przez bibułę filtracyjną. Potem przelej do butelek, zamknij je szczelnie i wynieś do piwnicy, gdzie nalewka powinna dojrzewać przez minimum 6 miesięcy. Po tym czasie nalewka jest gotowa do spożycia.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-J3cbgy2QW0g/VitJU678cWI/AAAAAAAAUM4/R4wt39EHIoA/s1600/d23bc982ff222a9665129caad6157b45.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-J3cbgy2QW0g/VitJU678cWI/AAAAAAAAUM4/R4wt39EHIoA/s1600/d23bc982ff222a9665129caad6157b45.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Zdjęcie pochodzi ze strony: www.lindseybrunk.com</span></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-55800899416254454612015-04-18T14:42:00.000+02:002015-10-04T12:42:48.867+02:00PASZTET (PIECZEŃ) DROBIOWY Z CUKINIĄ<div>
Mała odmiana, zdrowsza wersja od tych sklepowych pasztetów i pieczeni. Sprawdza się zarówno na zimno, na kanapkę, jak i na ciepło. Proste, tanie i nie wymaga dużo pracy ani umiejętności, co w moim przypadku zawsze jest na plus :) Polecam spróbować.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b>Składniki:</b></div>
<div>
- 2 filety z piersi kurczaka</div>
<div>
- cukinia</div>
<div>
- 1/2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki</div>
<div>
- łyżeczka majerankiu</div>
<div>
- sól i pieprz ziołowy do smaku</div>
<div>
<br /></div>
Filet z kurczaka oczyściłam i zmieliłam w maszynce do mielenia mięsa (można użyć robota kuchennego lub posiekać nożem). Cukinię starłam na tarce o grubych oczkach. Wszystkie składniki wymieszałam ręką, przełożyłam do keksówki. Piekłam w 180 °C około 25 min.<br />
<br />
Po spróbowaniu gotowego "pasztetu" zdecydowałam, że następnym razem dodam kilka suszonych pomidorów, bo one będą świetnie pasowały i dadzą ciekawe wykończenie.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh38Iw2-SSga2o-LqMwqjBoudlc73zwGCgoZKSv5OKKJq4Fx3azP_2jbE-Hst_7Dh0rlU0t0YrzTFjprO76KaEKcylpNzfD5g_fCSYZTiWegulAF5bkESkDjkB5m1dGGBAtYr9owb4E0j_k/s1600/DSCF6155.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh38Iw2-SSga2o-LqMwqjBoudlc73zwGCgoZKSv5OKKJq4Fx3azP_2jbE-Hst_7Dh0rlU0t0YrzTFjprO76KaEKcylpNzfD5g_fCSYZTiWegulAF5bkESkDjkB5m1dGGBAtYr9owb4E0j_k/s640/DSCF6155.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-82272657893677124312014-11-30T15:42:00.000+01:002015-10-04T12:45:12.284+02:00ZAPIEKANKA Z BROKUŁÓW Z SEREM I SUSZONYMI POMIDORAMIPo długiej przerwie... Ciekawe ile już razy robiłam taki wstęp? Przyczyna zawsze ta sama - mało czasu. Na blogowanie, na gotowanie, na fotografowanie. Z końcem roku wszystko nabiera tempa, sporo się zmienia, na szczęście na plus. Bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do jedzenia. Taką pyszną zapiekankę zrobiła moja mama, nie wiem skąd pochodzi przepis, ale bardzo mi się spodobał i zasmakował.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmypm9c3_i4r3Gxq_vUGzFzmrWBnaXar-tGZ04eCgQHsQ2v0eU5lTV7ZXLBtEz7EfFL1-lCEm9oEcPlQj66AKtrlcQ1k8Sh5J_jEc-jEAOj9qtGsJU1bHXtBnx65GqFf5bW-lbhwUmqeLm/s1600/DSCF5634.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmypm9c3_i4r3Gxq_vUGzFzmrWBnaXar-tGZ04eCgQHsQ2v0eU5lTV7ZXLBtEz7EfFL1-lCEm9oEcPlQj66AKtrlcQ1k8Sh5J_jEc-jEAOj9qtGsJU1bHXtBnx65GqFf5bW-lbhwUmqeLm/s640/DSCF5634.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
- brokuł<br />
- suszone pomidory<br />
- 2 szklanki mleka (3,2%)<br />
- 4 łyżki masła<br />
- 100 g żółtego sera startego na grubych oczkach<br />
- 3 łyżki mąki<br />
- oregano<br />
- sól, pieprz<br />
- gałka muszkatołowa<br />
<br />
<br />
Masło rozpuszczamy w rondlu o grubym dnie, mieszając drewnianą szpatułką, aby się nie zrumieniło. Dodajemy mąkę. Stale mieszając, smażymy do momentu, aż składniki gładko się połączą i mąka nie będzie wyglądała na surową. Mleko podgrzewamy w rondelku i bardzo wąską strużką wlewamy gorące do zasmażki, ubijając intensywnie trzepaczką, aby nie powstały grudki. Sos przyprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową.<br />
<br />
Brokuł dzielimy na różyczki i gotujemy w osolonej wodzie ok 3-5 min. Układamy w naczyniu żaroodpornym, posypujemy pokrojonymi suszonymi pomidorami i oregano, polewamy sosem i posypujemy żółtym serem.<br />
<br />
Pieczemy pod przykryciem około 20 min w 180 °C.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Xsk2YIJhnCo/VHr0fWRpcdI/AAAAAAAASSU/Fx_RrszK-3g/s1600/DSCF5637.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-Xsk2YIJhnCo/VHr0fWRpcdI/AAAAAAAASSU/Fx_RrszK-3g/s640/DSCF5637.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-34868254812366157102014-10-29T20:16:00.000+01:002014-10-29T20:17:32.462+01:00ROZGRZEWAJĄCE NAPOJE IMBIROWE I SAŁATKA<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-stretch: inherit; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<b><span style="font-family: inherit;"></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6wOt8R6q5SI/VE6aEvxi-CI/AAAAAAAASQs/e6BMmxB-tZs/s1600/Ginger-Lemon-Tea-Recipe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-6wOt8R6q5SI/VE6aEvxi-CI/AAAAAAAASQs/e6BMmxB-tZs/s1600/Ginger-Lemon-Tea-Recipe.jpg" height="419" width="640" /></a></div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-stretch: inherit; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<br /></div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-stretch: inherit; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Bardzo polubiłam imbir. Jego smak i zapach. Napar z imbiru potrafi rewelacyjnie rozgrzać. Poniżej kilka ciekawych pomysłów na jego wykorzystanie. Ja robię coś jeszcze prostszego. Pocięty w cieniutkie paseczki imbir zalewam wrzątkiem i parze około 10 min. Dodaję tylko miód i cytrynę i popijam :)</div>
<div>
<br /></div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-stretch: inherit; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<b><span style="font-family: inherit;"></span></b></div>
<a name='more'></a><b><span style="font-family: inherit;"><br /></span></b>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-stretch: inherit; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<b><span style="font-family: inherit;">Aroma</span>tyczny napar z imbiru</b></div>
<div>
<div>
Składniki: ok. 5 cm obranego korzenia imbiru, miód, mleko</div>
<div>
Zagotować pół litra wody, imbir pokroić na małe kawałki, wrzucić do wrzątku, gotować pod przykryciem przez 15 minut. Odcedzić, dodać 1-2 łyżki miodu, pół szklanki mleka. Napar z imbiru podawać w filiżankach.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b>Kawa z imbirem</b></div>
<div>
Składniki: 2 filiżanki kawy z ekspresu, 2 łyżeczki miodu, 2-3 szczypty mielonego imbiru, mleko lub bita śmietana.</div>
<div>
Miód utrzeć z imbirem i zalać kawą. Podawać z bitą śmietaną lub ubitym mlekiem.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b>Szybka sałatka z imbirem</b></div>
<div>
Składniki: 300 g wędzonego łososia (najlepszy to ten na wagę, wędzony na zimno), pół pęczka natki pietruszki, 2 łyżki majonezu, 3 łyżki gęstej śmietany, 5 cm obranego korzenia imbiru, sól, pieprz.</div>
<div>
Natkę i imbir posiekać. Łososia pokroić na ok. 3-centymetrowe kawałki. Majonez wymieszać ze śmietaną, posolić i popieprzyć. Połączyć wszystkie składniki. Sałatkę włożyć na 20 minut do lodówki. Podawać z białym pieczywem lub waflami ryżowymi oraz białym winem.</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Przepisy pochodzą z <span style="text-align: start;">www.poradnikzdrowie.pl</span></span></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-86927430008792891962014-10-27T20:38:00.000+01:002014-10-27T20:38:30.967+01:00IMBIR: WŁAŚCIWOŚCI LECZNICZE I KILKA CIEKAWOSTEK<div class="lead_article" style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-color: #fcfcfc; border: 0px; font-family: helvl; font-size: 12px; font-stretch: inherit; line-height: 12px; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 20.7999992370605px; margin-bottom: 10px; margin-top: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Imbir jest jedną z tych roślin, bez których wiele narodów nie wyobraża sobie życia. <span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Właściwości lecznicze imbiru</span> są powszechnie wykorzystywane w Azji. Dla każdego Azjaty imbir to podstawowy dodatek do potraw i bardzo skuteczne lekarstwo na przeziębienie (herbata z imbirem), mdłości (napar z imbiru) czy bóle miesiączkowe (plastry korzenia imbiru).</div>
</div>
<div class="intextAd" style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-color: #fcfcfc; border: 0px; font-family: helvl; font-size: 12px; font-stretch: inherit; line-height: 12px; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<div class="text_article dp_autolink" style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; overflow: hidden; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Przyprawa ta do niedawna kojarzyła nam się z piwem i ciasteczkami z amerykańskich filmów. W polskiej kuchni, w sproszkowanej postaci, dodawała smaku jedynie flakom, pasztetowi z zająca i piernikowi.<br />
Od kiedy świeży korzeń imbiru jest coraz tańszy i łatwo go kupić nawet na bazarze, wszyscy możemy korzystać z jego cudownych właściwości.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2_Mi8Wcsyz_ZFRo4BZFUIXyrAdQ5I4epQRffnMcTMqPddcK0U1zbG9V_E-UPxJtIZOV96LakJhhxYB5qS9XZl-DAwoxzwNYmWil4wCKTaPuqgTNlZG5CTjGl-1gjKK6IHfKvm99GYVd0L/s1600/ginger-108700195-thinkstock.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2_Mi8Wcsyz_ZFRo4BZFUIXyrAdQ5I4epQRffnMcTMqPddcK0U1zbG9V_E-UPxJtIZOV96LakJhhxYB5qS9XZl-DAwoxzwNYmWil4wCKTaPuqgTNlZG5CTjGl-1gjKK6IHfKvm99GYVd0L/s1600/ginger-108700195-thinkstock.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a></div>
<h3 style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb !important; font-size: 20px !important; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 20px 0px 8px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Właściwości lecznicze imbiru - dlaczego imbir jest zdrowy?</h3>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Intensywny aromat imbiru, ze świeżą, trochę słodką, a trochę drzewną nutą to zasługa zingiberolu - składnika olejku eterycznego. Natomiast substancje żywicowe m.in. gingerol i zinferon, odpowiadają za palący, lekko gorzki smak. Wszystkie te substacje mają lecznicze właściwości. Dzięki nim imbir m.in.:</div>
<ul style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; list-style: circle; margin: 5px 0px 0px; padding: 0px 0px 0px 20px; vertical-align: baseline;">
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Ułatwia trawienie.</span> Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Łagodzi mdłości</span> (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi</span>, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Łagodzi bóle miesiączkowe.</span> Warto też dodawać go do jedzenia, gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki PMS.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Leczy przeziębienia</span> i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Leczy migreny</span> - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków, łagodzi też towarzyszące im mdłości.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Działa przeciwobrzękowo</span>, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Dba o jamę ustną.</span> Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło (do szklanki bardzo ciepłej wody wsypać 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru).</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Zwiększa koncentrację</span> i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości.</li>
<li style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin: 0px 0px 5px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Polepsza krążenie krwi</span>, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.</li>
</ul>
</div>
<div class="middle_info rw_intext" style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 20px 0px; padding: 26px 0px 0px; position: relative; vertical-align: baseline;">
<div class="text_info" style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-image: url(http://www.poradnikzdrowie.pl/media/v3/images/diag_bg.gif); border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 10px; position: relative; vertical-align: baseline;">
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; padding: 10px 0px 0px; vertical-align: baseline;">
W tropikalnej Azji imbir uprawia się od ponad 3000 lat, chociaż jego pochodzenie jest nieznane. Imbiru używano na Bliskim Wschodzie i w południowej Europie na długo przed Rzymianami. Portugalczycy przywieźli go do Afryki, Hiszpanie do Indii Zachodnich. To jedna z najstarszych roślin uprawnych.</div>
</div>
</div>
<div class="text_article dp_autolink" style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; overflow: hidden; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<h3 style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb !important; font-size: 20px !important; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 20px 0px 8px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Komu nie wolno jeść imbiru</h3>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Imbir to bardzo ostra przyprawa, mająca drażniące działanie. Nie można się nią bezkarnie zajadać. Unikaj imbiru, jeśli jesteś w ciąży lub karmisz, chorujesz na przewlekłą chorobę przewodu pokarmowego, np. wrzody żołądka lub dwunastnicy, cierpisz na refluks żołądkowy.</div>
<h3 style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb !important; font-size: 20px !important; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 20px 0px 8px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Imbir w kuchni</span></h3>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Popularny w Polsce suszony mielony imbir różni się smakiem od świeżego i nie można go używać wymiennie. Surowy imbir dodaje świeżości i pikantności owocom morza, polepsza smak mdłych potraw i tłustych mięs, np. kaczki czy wieprzowiny. Mielony najlepiej nadaje się do potraw słodkich, np. herbatników, ciast, sałatek owocowych. Pasuje też doskonale do pieczonych jabłek.</div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Imbir surowy zawsze trzeba obrać, a najlepiej zeskrobać nożem skórkę tylko z kawałka, którego będziemy używać. W żadnej potrawie nie powinno się go łączyć z ziołami, bo te kłócą się z jego aromatem. Świetnie za to komponuje się z przyprawami korzennymi: zielem angielskim, liściem laurowym, goździkami, gałką muszkatołową i pieprzem.</div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Uwaga: </span>świeży najlepiej trzymać w lodówce, owinięty papierowymi ręcznikami i w plastikowych torebkach przetrwa kilka tygodni. Imbiru w proszku nie kupujemy na zapas, bo zwietrzeje. Małe opakowanie trzymamy w ciemnym i suchym miejscu. Imbir marynowany po otwarciu schowajmy w lodówce. Kandyzowany - w słoiczku, w chłodnym i ciemnym miejscu.</div>
<h3 style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb !important; font-size: 20px !important; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 20px 0px 8px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Imbir dla urody</h3>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Olejek imbirowy stosuje się w preparatach wyszczuplająco-modelujących, bo pobudza krążenie i przyspiesza spalanie tłuszczu, walczy z cellulitem. Pełen świeżości i egzotyki zapach imbirowy jest bazą wielu perfum. Imbirowa nuta często współgra z innymi przyprawami (pieprzem, kardamonem) i dodaje "mocy" męskim kosmetykom.</div>
<h3 style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helvb !important; font-size: 20px !important; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 20px 0px 8px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
Rodzaje imbiru</h3>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; font-family: helv; font-size: 14px; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: 21px; margin-bottom: 10px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
W Polsce można kupić korzeń imbiru w całości i sproszkowany. W sklepach z orientalną żywnością dostępny jest imbir kandyzowany i marynowany - różowy i biały - który maczany w sosie sojowym jest dodatkiem np. do sushi. Warto poszukać aromatycznych cukierków i ciasteczek imbirowych. Na półkach sklepów z alkoholem znajdziemy wódkę i piwo imbirowe. Tego ostatniego nie mylmy jednak z “ginger ale”, popularnym napojem gazowanym stworzonym w Irlandii, u nas częściej występującym pod nazwą “canada dry". Na straganach w Chinach i Hongkongu oferowany jest imbir konserwowany - miękkie korzenia zatopione w zalewie z cukru.</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-rY0hAqa4gkY/VE6ey-sNE-I/AAAAAAAASRA/U0xJ77k37oA/s1600/P1030078.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-rY0hAqa4gkY/VE6ey-sNE-I/AAAAAAAASRA/U0xJ77k37oA/s1600/P1030078.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<span style="font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Artykuł pochodzi ze strony: www.poradnikzdrowie.pl</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/cudowny-imbir-wlasciwosci-lecznicze-i-odchudzajace-imbiru_33621.html</span></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-44596719353627351292014-10-16T12:27:00.001+02:002015-10-04T12:47:12.013+02:00PASTA Z CZERWONEJ FASOLI<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jako, że już nie mogę patrzeć na wszelakie sery, a wędlin nie jem, nie pozostało mi nic innego, jak zrobić sobie jakąś pastę do chleba, którą podjadałam również bez chleba :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przepis jest banalnie prosty, a pasta najlepiej smakowała mi z kiszonymi ogórkami.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-EgLVH-0Ailc/VDprw3u1KSI/AAAAAAAASPY/gTdEyNgBIYA/s1600/DSCF5546.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-EgLVH-0Ailc/VDprw3u1KSI/AAAAAAAASPY/gTdEyNgBIYA/s640/DSCF5546.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Składniki:</b></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- czerwona fasola (z puszki lub świeża, ugotowana) około 200 - 300g</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- czebula</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- 2 ząbki czosnku</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- pieprz cayenne </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- sól</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- olej lub oliwa z oliwek</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Cebulę drobno kroimy i podsmażamy na oleju, aby się zeszkliła, uważamy, aby się nie przybrązowiła, dorzucamy posiekany czosnek i pieprz cayenne, mieszamy, dodajemy fasole i chwilę trzymamy na patelni, aby smaki się połączyły. Miksujemy, blendujemy, rozdrabniamy w dowolny sposób. Doprawiamy do smaku solą. Gotowe. Wcinamy.</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Pastę robiłam "na oko", oczywiście proporcje można do woli zmieniać, coś dodać, lub czegoś nie dodawać, jeśli nie lubicie. </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-pXkjYxn8pE4/VDqG3ZrmJvI/AAAAAAAASPw/fL0NTGSh_Rw/s1600/DSCF5549.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-pXkjYxn8pE4/VDqG3ZrmJvI/AAAAAAAASPw/fL0NTGSh_Rw/s640/DSCF5549.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-61197875769302035922014-10-07T09:48:00.002+02:002015-10-04T12:48:15.189+02:00W POSZUKIWANIU JESIENI<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Uwielbiam październik. Za to, że jedną nogą jest w późnym lecie (choć już nie kalendarzowym, ale chodziłam w krótkim rękawku i było cieplutko), a drugą nogą zapowiada moją ulubioną porę roku, czyli zimę. Gdzieś tam po drodze jeszcze jest listopad, ale szybko przeminie ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-iMy0Q1PTTkk/VDOYL6sPSGI/AAAAAAAASNs/RChG__XXVL0/s1600/DSCF5465.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-iMy0Q1PTTkk/VDOYL6sPSGI/AAAAAAAASNs/RChG__XXVL0/s640/DSCF5465.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-CstY7EiKhFI/VDOYXvfpi8I/AAAAAAAASN8/w6ZYJL638WE/s1600/DSCF5507.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-CstY7EiKhFI/VDOYXvfpi8I/AAAAAAAASN8/w6ZYJL638WE/s640/DSCF5507.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-PR1fZAQUSqY/VDOYW3eO6RI/AAAAAAAASN0/FrOKmZ2IUnw/s1600/DSCF5509.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-PR1fZAQUSqY/VDOYW3eO6RI/AAAAAAAASN0/FrOKmZ2IUnw/s640/DSCF5509.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-0R0JmERjpL8/VDOYXizZQXI/AAAAAAAASN4/s4Iqpz-o4PQ/s1600/DSCF5513.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-0R0JmERjpL8/VDOYXizZQXI/AAAAAAAASN4/s4Iqpz-o4PQ/s640/DSCF5513.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-jf-aaXqFK1o/VDOYZPuzfyI/AAAAAAAASOM/xbuV0gOPizc/s1600/DSCF5516.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-jf-aaXqFK1o/VDOYZPuzfyI/AAAAAAAASOM/xbuV0gOPizc/s640/DSCF5516.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-tDJ_mtatC5c/VDOYZ2sXVXI/AAAAAAAASOU/oO28hbFXr-U/s1600/DSCF5520.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-tDJ_mtatC5c/VDOYZ2sXVXI/AAAAAAAASOU/oO28hbFXr-U/s640/DSCF5520.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-getkLlyQHKM/VDOYZ1SEj7I/AAAAAAAASOQ/ZnEaRumQBK0/s1600/DSCF5521.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-getkLlyQHKM/VDOYZ1SEj7I/AAAAAAAASOQ/ZnEaRumQBK0/s640/DSCF5521.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-vbtr9cIN1v8/VDOYa96rtMI/AAAAAAAASOk/0J9uQebtNV4/s1600/DSCF5529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-vbtr9cIN1v8/VDOYa96rtMI/AAAAAAAASOk/0J9uQebtNV4/s640/DSCF5529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-oZU5nS4-D3c/VDOYbH8Zv3I/AAAAAAAASOo/__cM2Ahaogc/s1600/DSCF5534.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-oZU5nS4-D3c/VDOYbH8Zv3I/AAAAAAAASOo/__cM2Ahaogc/s640/DSCF5534.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div>
<br /></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-73723260831149943262014-09-25T18:15:00.001+02:002014-10-27T20:26:10.367+01:00DYNIA: WARTOŚCI ODŻYWCZE I WŁAŚCIWOŚCI LECZNICZEUśmiechnięta dynia kojarzy się obecnie z beztroską zabawą halloweenową. Nie zawsze jednak tak było – dawniej kojarzona była z czymś znacznie mniej przyjemnym, z potępionymi duszami… Ale dynia to przede wszystkim bardzo smaczny i odżywczy owoc, którego rodzina obejmuje 760 gatunków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit6f64Vx7agwxXlYS55F-CQdA6i4N58P7l4sRnaeThxdBeVJm6Xb1lmsW76O2y0SwYAjm7QbJBNGOtK3DjSNHGuN-VjEgE0gzFqFPD8HC-k4_oqAgOIcVyJLQ-XcE_z5q3SX3Lqt1Xi2v8/s1600/00-pumpkin-01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit6f64Vx7agwxXlYS55F-CQdA6i4N58P7l4sRnaeThxdBeVJm6Xb1lmsW76O2y0SwYAjm7QbJBNGOtK3DjSNHGuN-VjEgE0gzFqFPD8HC-k4_oqAgOIcVyJLQ-XcE_z5q3SX3Lqt1Xi2v8/s1600/00-pumpkin-01.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Do dyniowatych należą m.in.: arbuzy, melony, kabaczki, cukinie, ogórki i tykwy. W Polsce najchętniej uprawia się dynie o żółto-pomarańczowym miąższu, bogate w drogocenne pestki. Najczęściej spotka się u nas odmianę śródziemnomorskiej dyni olbrzymiej, o owocach ważących nawet powyżej 50 kg. Ta waga nie pozwoliłaby jej jednak wygrać Europejskich Mistrzostw Hodowców Dyń w Tervuren niedaleko Brukseli. Tegoroczna zwyciężczyni ważyła 484,5 kg! Ale i tak do najcięższych nie należy – swego czasu do konkursu wystawiono dynię, której owoc ważył aż 630 kg!<br />
<br />
<b>Dynia hokkaido</b><br />
Szczególnie warta uwagi jest dynia hokkaido, którą coraz częściej można spotkać w sklepach ze zdrową żywnością. Jest niewielka, ma przepiękny soczysty pomarańczowy kolor, nie trzeba jej obierać ze skórki i wspaniale rośnie w każdym przydomowym ogródku.<br />
<br />
<b>Skąd się wzięła dynia?</b><br />
Dynia pochodzi z Ameryki Środkowej. W Polsce popularnie zwana była banią. Historia dyni sięga czasów starożytnych – słynny wódz, polityk i wielki smakosz Lukullus (117–56 r. p.n.e.) podawał na swoich słynących z przepychu ucztach dynię smażoną w miodzie. Uczeni greccy podawali natomiast świeżo utartą dynię zalaną winem jako środek przeciw zaparciom.<br />
<br />
W XV w. dynia przypłynęła na statkach Kolumba – on sam zresztą odnotował w swoim pamiętniku dzień, w którym po raz pierwszy ujrzał to niezwykłe olbrzymie warzywo. Początkowo Europejczycy traktowali dynię jako egzotyczną ciekawostkę, jednak wkrótce odkryli jej zalety i już 100 lat później uprawiano ją w niemal wszystkich krajach naszego kontynentu. W Polsce szybko zdobyła popularność – pożywne i smaczne potrawy z dyni pojawiały się zarówno na stołach pańskich, jak i chłopskich. Furorę zrobiły nasiona dodające, jak wierzono, wigoru w łóżku. Nie wiadomo, czy informacja o ich właściwościach wspomagających potencję przybyła wraz z nimi z Meksyku, czy też nasi protoplaści odkryli tę ich cechę sami – dość że i panowie, i chłopi raczyli się pestkami dyni przed miłosnymi schadzkami, a kobiety karmiły nimi niemrawych mężów i kochanków. W niektórych regionach Polski pan młody tuż przed udaniem się do łóżka z nowo poślubioną żoną wdziewał maskę z dyniowej skorupy i pogryzał pestki, by sprostać mężowskim obowiązkom.<br />
<br />
<b>Wartości odżywcze dyni</b><br />
Już 500 lat p.n.e. Hipokrates powiedział: Twoje pożywienie będzie Twoim lekarstwem. Natura sama oferuje wspaniałe dary, pożywienie, lekarstwa i źródła sił życiowych!<br />
Szczególnie cenna jest dynia o pomarańczowym miąższu – im kolor miąższu intensywniejszy, tym więcej w nim witamin. Dynie zawierają ich stosunkowo dużo: A, B1, B2, C, PP, ponadto składniki mineralne, zwłaszcza fosfor, żelazo, wapń, potas i magnez oraz mnóstwo beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A. Zapobiega ona krzywicy u dzieci, wzmacnia wzrok, chroni przed nowotworami. Wraz z witaminą E wspaniale wpływa na cerę – utrzymuje odpowiednią wilgotność skóry i zwalcza niszczycielskie wolne rodniki.<br />
<br />
Dynia bogata jest również w białko. W dodatku nie tuczy! Mimo że to owoc brzuchaty, należy do niskokalorycznych. Dzięki dużej zawartości celulozy pomaga w kuracjach odchudzających. Dynia przyśpiesza przemianę materii, dzięki czemu organizm pozbywa się nagromadzonych tłuszczów. Zawiera także pektyny i kwasy organiczne.<br />
<br />
Gotowana lub surowa dynia pomaga w nieżytach przewodu pokarmowego, przy uporczywych zaparciach, chorobach krążenia z towarzyszącymi im obrzękami i schorzeniach wątroby. Nawet dla tzw. delikatnych żołądków dynia rozgotowana jest lekkostrawna i łatwo przyswajalna.<br />
Dynia jest zalecana jako środek ogólnie odkwaszający, moczopędny, żółciopędny. Podaje się ją rekonwalescentom, pomaga bowiem odzyskać siły po ciężkiej chorobie.<br />
<br />
Miąższ dyni stanowi doskonały środek przeciwwymiotny dla ciężarnych. W Azerbejdżanie odwar z kwiatów dyni jest wykorzystywany do leczenia trudno gojących się ran. Mieszkańcy Tybetu stosują dynię w żywieniu dietetycznym chorych na wątrobę, nerki i serce, a także na zapalenie żołądka, nadkwasotę, owrzodzenie żołądka i dwunastnicy.<br />
<br />
<b>Ekologiczna dynia</b><br />
Ze względu na małą zdolność wiązania azotanów z gleby dynia jest lepszym od marchwi produktem w żywieniu dzieci oraz ludzi chorych na miażdżycę, stwardnienie tętnic, nadciśnienie tętnicze, niewydolność nerek, choroby wątroby, otyłość i zaburzenia przemiany materii. Dynie wzmacniają także system immunologiczny.<br />
<br />
<b>Pestki dyni</b><br />
Pestki dyni jemy coraz powszechniej i moda ta jest pożyteczna szczególnie dla mężczyzn, przede wszystkim dlatego, że zapobiega rozrostowi i zapaleniu gruczołu krokowego (prostaty). Stwierdzono, że w krajach bałkańskich, gdzie pestek zjada się bardzo dużo, mężczyźni rzadziej chorują na tę dolegliwość. Choroba ta dopada ponad 75% populacji panów w starszym wieku w Europie i Ameryce.<br />
<br />
Pestki dyni to najbardziej przystępne źródło organicznego, łatwo przyswajalnego, cynku. Kilogram pestek dyni zawiera 130-202 mg cynku. Niedobór cynku powoduje mnóstwo dolegliwości związanych m.in. z prostatą. Cynk jest potrzebny włosom i paznokciom, a u płci męskiej, od urodzenia do starości, wpływa przede wszystkim na czynności jąder. Mężczyźni potrzebują cynku czterokrotnie bardziej niż kobiety. Dzięki niemu wszelkie rany i ranki (pooperacyjne i pourazowe) goją się szybko. Ze względu na znaczącą zawartość cynku nasiona dyni stosuje się w leczeniu chorób skóry, takich jak trądzik, opryszczka, a także przy wrzodach żołądka.<br />
<br />
Pestki dyni składają się w 30-40% z oleju, który zawiera bardzo dużo fitosteroli i nienasyconych kwasów tłuszczowych, które hamują odkładanie się w tkankach złogów cholesterolu i obniżających poziom „złego” cholesterolu (LDL), a co za tym idzie – zapobiegają miażdżycy. Ponadto znajdują się w nich lekkostrawne białka, mikroelementy, selen, magnez, cynk, miedź i mangan. Stosuje się je od bardzo dawna w leczeniu stanów zapalnych nerek i pęcherza moczowego. Dziś już wiadomo, że działanie afrodyzjakalne pestki z dyni zawdzięczają m.in. właśnie zawartemu w nich tokoferolowi – witaminie płodności (witamina E).<br />
<br />
<b>Właściwości lecznicze pestek dyni</b><br />
Dzięki dużej zawartości kukurbitacynów działających przeciwpasożytniczo nieprzesuszone świeże pestki stosowane są przeciwko robaczycy i tasiemcom. W przypadku tego schorzenia należy świeże pestki zjadać na czczo, przed śniadaniem. Poleca się je dzieciom jako całkowicie nieszkodliwe w przeciwieństwie do środków chemicznych. Wielki orędownik dobroczynnych właściwości pestek, prof. dr Jan Muszyński, pisał, że: to szczególnie cenny środek w praktyce dziecięcej, albowiem nie potrzebujemy się przy nim obawiać przedawkowania.<br />
<br />
<b>Olej z pestek dyni</b><br />
Tłoczony na zimno olej z pestek ma ciemnozielono-brązowy kolor oraz orzechowy zapach i smak. Jest lekkostrawny. W przewadze zawiera kwas linolowy i olejowy oraz witaminy: E, B1, B2, B6, duże ilości witamin A, C i D, jest bogaty jest w beta-karoten, potas, selen i cynk. Tłuszcze zawarte w pestkach dyni zaliczają się do pełnowartościowych tłuszczów roślinnych. Około 80% kwasów tłuszczowych to kwasy nienasycone, z czego 50-60% to wielokrotnie nienasycone. Kwasy nienasycone są niezbędne dla organizmu, są niezbędnym elementem do budowy witaminy D, hormonów, a także ścianek komórkowych. Olej z pestek dyni tłoczony jest na zimno, dzięki czemu nienasycone kwasy tłuszczowe nie ulegają rozkładowi, a olej zachowuje wszystkie właściwości odżywcze. Powinno się go używać do sałatek, gotowanych warzyw i innych potraw przygotowywanych na zimno. Powinien być przechowywany w chłodnym i ciemnym miejscu. Nie powinno się go ogrzewać.<br />
<br />
Może być stosowany również jako kosmetyk przy każdym typie skóry, ale szczególnie polecany jest dla skóry suchej, łuszczącej się, pękającej, dojrzałej (wygładza zmarszczki). Można używać go również przeciw rozstępom, jako dodatek w olejkach do masażu, kremów i peelingów. Wykazuje właściwości nawilżające, natłuszczające i wygładzające, a dzięki dużej zawartości potasu działa oczyszczająco i rozjaśniająco. Do masażu należy zmieszać go z innym olejem roślinnym (np. słonecznikowym lub oliwą z oliwek) w proporcjach 1:2.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-jDH5XaV1WzE/VCQ55wTgqkI/AAAAAAAASL0/5znHfIKwCzg/s1600/jap_pumpkin_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-jDH5XaV1WzE/VCQ55wTgqkI/AAAAAAAASL0/5znHfIKwCzg/s1600/jap_pumpkin_1.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: x-small;">Źródło: http://dziecisawazne.pl/</span>Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-80254855097865565192014-09-06T09:41:00.000+02:002015-10-04T12:48:55.642+02:00PASTA ZE SZPINAKU I CIECIERZYCY<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Obłędnie zielona. Do chleba. Do makaronu. Do podjadania z lodówki ;) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-9tH01Blduj8/VAq4rZt0YOI/AAAAAAAASHw/9Rzgx0QQNAs/s1600/IMG_0931.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-9tH01Blduj8/VAq4rZt0YOI/AAAAAAAASHw/9Rzgx0QQNAs/s640/IMG_0931.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<br />
- 1 szklanka ciecierzycy<br />
- 500 g liści szpinaku (lub 200- 300 g mrożonego)<br />
- sól, pieprz do smaku<br />
- 2 większe ząbki czosnku<br />
- 1 cebula<br />
- 3 łyżki oleju lub oliwy<br />
- szczypta startej gałki muszkatołowej<br />
<br />
<br />
Ciecierzycę zalewam wodą i moczę przez noc, następnego dnia płuczę, wrzucam do garnka, zalewam 6 szklankami świeżej wody, zagotowuję, zbieram szum, zmniejszam ogień na mały i gotuję z uchyloną pokrywką godzinę lub nieco dłużej.<br />
<br />
Na patelni rozgrzewam olej, wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę, smażę do zeszklenia, dodaję wypłukany i wytrząśnięty z nadmiaru wody szpinak (jeśli używacie mrożonego, trzeba go na noc włożyć w miseczce do lodówki, następnie przed użyciem odcisnąć nadmiar wody), mieszając podgrzewam przez kilka minut, aż liście zmiękną. Wrzucam do blendera ciecierzycę, szpinak z cebulą, wciskam przez praskę czosnek i miksuję do uzyskania smarownej pasty. Teraz dosmaczamy pastę solą, odrobiną pieprzu i szczyptą startej gałki muszkatołowej.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-NIqMcJIbg_k/VAq4rZ3re-I/AAAAAAAASHs/BLsTZ9CKOz4/s1600/IMG_0941.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-NIqMcJIbg_k/VAq4rZ3re-I/AAAAAAAASHs/BLsTZ9CKOz4/s640/IMG_0941.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-90740520222226493252014-09-02T08:05:00.000+02:002014-09-02T08:05:47.977+02:00RAW VEGAN LASAGNA RECIPE!<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Coś pysznego wpadło mi w oko, więc nie mogłam się powstrzymać i wrzucam, tak żeby nie zapomnieć i niedługo zrobić. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przepis oraz zdjęcia pochodzą z bloga <a href="http://www.anniejaffrey.com/" target="_blank">Annie Jaffrey</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jeżeli chcecie wiedzieć, jak przygotować taką pyszność, obejrzyjcie filmik:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/-WWJd1rbBE4?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-v4VfHN8fFEY/VARIZTvXPoI/AAAAAAAASGU/54RM8MDzbBc/s1600/DSC00584.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-v4VfHN8fFEY/VARIZTvXPoI/AAAAAAAASGU/54RM8MDzbBc/s1600/DSC00584.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjK2XqI05VeEeFq6F-lCLcW1fXZt4LITq4Iy0zQJ7Jc8NM9myTcUdBKyNEl0ec1SMC6MBOn6lKp4zIiAfPGaE4f_q3pTlwWCWHU7wsGBKnCdT7400smAIf9PogkMioTkezGpdjJBIkN0N3/s1600/P1180071.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjK2XqI05VeEeFq6F-lCLcW1fXZt4LITq4Iy0zQJ7Jc8NM9myTcUdBKyNEl0ec1SMC6MBOn6lKp4zIiAfPGaE4f_q3pTlwWCWHU7wsGBKnCdT7400smAIf9PogkMioTkezGpdjJBIkN0N3/s1600/P1180071.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-_2-xH-5uRag/VARIfejHyMI/AAAAAAAASGk/XYYp9FlM2u8/s1600/IMG_5463.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-_2-xH-5uRag/VARIfejHyMI/AAAAAAAASGk/XYYp9FlM2u8/s1600/IMG_5463.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-_FipgVyqpOE/VARIg-wjw9I/AAAAAAAASGs/IV9-kx8ccMc/s1600/IMG_5482.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-_FipgVyqpOE/VARIg-wjw9I/AAAAAAAASGs/IV9-kx8ccMc/s1600/IMG_5482.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b style="font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px;">Raw Vegan (Low Fat) Lasagna Recipe</b><br />
<div class="p2" style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px;">
<br /></div>
<div class="p1" style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px;">
<i>Layering Ingredients:</i></div>
<ul class="ul1" style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; margin: 0.5em 0px; padding: 0px 2.5em;">
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">2 to 3 zucchinis </li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">2 cups spinach</li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">1 cup sliced mushrooms </li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">1 cup sliced cherry tomatoes </li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">1/2 avocado </li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">1 tbsp hemp seeds </li>
</ul>
<div class="p2" style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px;">
<br /></div>
<div class="p1" style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px;">
<i>Tomato Sauce Ingrediens:</i></div>
<ul class="ul1" style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20.020000457763672px; margin: 0.5em 0px; padding: 0px 2.5em;">
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">1/2 cup lemon juice</li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">3-4 tomatoes </li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">2 handfuls sun-dried tomatoes </li>
<li class="li1" style="margin: 0px 0px 0.25em; padding: 0px;">1 cup basil leaves</li>
</ul>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-3763934780808100912014-08-16T15:52:00.002+02:002015-10-04T12:49:51.434+02:00ZUPA Z CZERWONEJ SOCZEWICYKiedyś, dawno, dawno temu (czyli na wiosnę), była sobie taka zupa, która była przepyszna, ale została przeze mnie zapomniana, na szczęście odnalazła się w gąszczu katalogów fotograficznych. To wrzucam pyszne wspomnienie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-NZwENt28X4E/U9kdP6pvgOI/AAAAAAAASB8/rJ-xsQSi6OQ/s1600/DSCF4117.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-NZwENt28X4E/U9kdP6pvgOI/AAAAAAAASB8/rJ-xsQSi6OQ/s640/DSCF4117.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
- pół szklanki czerwonej soczewicy<br />
- puszka pomidorów krojonych<br />
- 2 cebule<br />
- 2 marchewki<br />
- liść laurowy<br />
- ziele angielskie<br />
- sól, pieprz<br />
- bulion warzywny lub woda<br />
- przeciśnięty przez praskę czosnek<br />
- słodka papryka w proszku<br />
<br />
<br />
Płuczemy soczewicę i gotujemy w 3 litrach wody. Usuwamy szumowiny. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie. Cebulę kroimy w kostkę, obraną marchewkę ścieramy na tarce. Cebulę szklimy na oleju na patelni, następnie dodajemy marchewkę i razem dusimy do miękkości. Jeśli soczewica jest już półmiękka, to dodajemy cebulę z marchewką, gotujemy do miękkości. Na koniec dodajemy pomidory i doprawiamy solą, papryką w proszku, pieprzem i zmiażdżonym ząbkiem czosnku.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-51610283264241467472014-08-12T13:22:00.002+02:002015-10-04T12:50:34.992+02:00TOFU ZE SZPINAKIEM<b>Tofu </b>– twarożek sojowy otrzymywany w procesie koagulacji mleka sojowego, wg legendy wynaleziony w Chinach w 164 r. n.e. przez Liu Ana.<br />
<br />
W Chinach twarożek nazywany jest 豆腐 dòufǔ, na Zachodzie jego nazwa jest znana w fonetyce japońskiej. Chińskie tōfu jest delikatniejsze i chudsze od japońskiego ze względu na inną tradycję przygotowywania mleka sojowego. W Japonii tōfu zaczęto przyrządzać dopiero w drugim tysiącleciu n.e. Jada się je także w Korei, Wietnamie, Tajlandii i innych państwach regionu.<br />
<br />
Tofu jest bogatym źródłem białka, co ma szczególne znaczenie w opartej głównie na niskobiałkowym ryżu i pozbawionej mleka kuchni chińskiej. Jest także źródłem roślinnych tłuszczów nienasyconych i wielu witamin. Tōfu jest niskokaloryczne i nie zawiera cholesterolu. Stanowi często spotykany składnik oryginalnych potraw orientalnych i kuchni europejskiej, dań mięsnych, wegetariańskich i wegańskich.<br />
<br />
W tofu znajduje się białko sojowe, zawierające aminokwasy egzogenne. Ponad 80% znajdującego się w nim tłuszczu roślinnego to tłuszcze nienasycone, kwas linolowy oraz lecytyna, co stało się powodem rozpowszechnienia poglądu o atrakcyjności tofu jako ich źródła w diecie człowieka.<br />
<br />
Tofu jest również źródłem wapnia, a także innych soli mineralnych i witamin: soli żelaza, fosforu, potasu, sodu, witamin z grupy B, choliny i witaminy E.<br />
<br />
Wartość składników odżywczych w 100 g:<br />
<br />
białko 11,0 g<br />
tłuszcz 5,0 g<br />
węglowodany 0,4 g<br />
cholesterol 0,0 g<br />
wapń 146,0 mg<br />
fosfor 105,0 mg<br />
żelazo 1,7 mg<br />
witaminy z grupy B 0,09 mg<br />
wartość energetyczna 80-100 kcal.<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">Źródło: wikipedia.org</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-C6xjYMnXMRI/U-n0D_r4ErI/AAAAAAAASDg/GAtKVfvYE40/s1600/Untitled-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="438" src="http://1.bp.blogspot.com/-C6xjYMnXMRI/U-n0D_r4ErI/AAAAAAAASDg/GAtKVfvYE40/s640/Untitled-1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Słyszałam o tofu przeróżne rzeczy, ale najbardziej bałam się tego, że jest "bez smaku". Według niektórych. Dla mnie smak ma. Jak już spróbowałam po otwarciu, to byłam spokojniejsza. Powstał bardzo prosty, dobry obiad. Na pewno jeszcze z tofu będę eksperymentować.<br />
Wszystko przygotowuje się szybko i łatwo. Danie w moim wykonaniu nie jest może szczytem elegancji na talerzu, ale jest sycące i zdrowe :) A poza tym to zdjęcia wyszły blade, bo byłam głodna i nie chciałam się dłużej bawić, bo by mi ostygło :)<br />
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
- makaron świderki<br />
- 4 duże garście szpinaku<br />
- opakowanie tofu (180 g)<br />
- 2 ząbki czosnku<br />
- łyżka masła<br />
- sól, pieprz<br />
<br />
Na jednym palniku stawiam wodę na makaron, na drugim większą patelnię. Na patelnię wrzucam masło, po chwili szpinak, delikatnie mieszam, gdy szpinak zmniejszy swoją objętość, dodaję przeciśnięty czosnek. Mieszam. Gdy szpinak się grzeje, a makaron gotuje, kroję tofu w kostkę i dodaję do szpinaku. Mieszam i czekam chwilę, aby smaki się połączyły. Odcedzony makaron wrzucam na patelnie i wszystko razem mieszam. Podaję.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-FX8ruezHV9Y/U-n0ELq18sI/AAAAAAAASDk/Np3ZPbRj6h8/s1600/Untitled-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="608" src="http://3.bp.blogspot.com/-FX8ruezHV9Y/U-n0ELq18sI/AAAAAAAASDk/Np3ZPbRj6h8/s640/Untitled-2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4896639028155175156.post-24652417703849258202014-08-02T17:40:00.000+02:002014-08-02T17:40:27.901+02:00LEMONIADY NA ORZEŹWIENIE<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-MJQwsAs8hlI/U90Fsx49ZgI/AAAAAAAASDM/72NBU1yv9ZU/s1600/pppppppppppp1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-MJQwsAs8hlI/U90Fsx49ZgI/AAAAAAAASDM/72NBU1yv9ZU/s1600/pppppppppppp1.jpg" height="301" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Nie wiem jak u was, ale u mnie, na południu jest bezlitośnie gorąco. Jedyne o czym myślę, to coś zimnego do picia... I zaraz coś zrobię.<br />
<br />
A to moje propozycje na upały. Mam zamiar wypróbować wszystkie. Chyba zdążę... ;)<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<b>1. WHISKEY LEMONADE PECIPE WITH HONEY SIMPLE SYRUP </b>[<a href="http://www.foodiecrush.com/2012/07/whiskey-lemonade-recipe-with-honey-simple-syrup/" target="_blank">KLIK</a>]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-FVcUImXlGmo/U9zzxQKOXVI/AAAAAAAASCM/3ZPcuJY65Wg/s1600/Whiskey-Lemonade-FoodieCrush-010.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-FVcUImXlGmo/U9zzxQKOXVI/AAAAAAAASCM/3ZPcuJY65Wg/s1600/Whiskey-Lemonade-FoodieCrush-010.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Źródło: <a href="http://www.foodiecrush.com/2012/07/whiskey-lemonade-recipe-with-honey-simple-syrup/" target="_blank">www.foodiecrush.com</a></span></div>
<br />
<br />
<b>2. </b><b>CITRUSY CHAMPAGNE SANGRIA </b>[<a href="http://kirantarun.com/food/2012/01/27/citrusy-champagne-sangria/" target="_blank">KLIK</a>]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-RWVxcBlIexM/U9z166HKdYI/AAAAAAAASCY/IFdo3Q1rZVw/s1600/DSC_0179.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-RWVxcBlIexM/U9z166HKdYI/AAAAAAAASCY/IFdo3Q1rZVw/s1600/DSC_0179.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Źródło: <a href="http://kirantarun.com/food/2012/01/27/citrusy-champagne-sangria/" target="_blank">kirantarun.com</a></span></div>
<br />
<br />
<b>3. RASPBERRY BEER COCKTAIL </b>[<a href="http://www.acupofmai.com/2012/02/raspberry-beer-cocktail.html" target="_blank">KLIK</a>]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-uAf1wQFb6Jc/U9z4Qm5i5QI/AAAAAAAASCk/CT1BJoE-vYY/s1600/6879019075_d56cd35458_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-uAf1wQFb6Jc/U9z4Qm5i5QI/AAAAAAAASCk/CT1BJoE-vYY/s1600/6879019075_d56cd35458_o.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Źródło: <a href="http://www.acupofmai.com/2012/02/raspberry-beer-cocktail.html" target="_blank">www.acupofmai.com</a></span></div>
<br />
<br />
<b>4. THREE GREEN MOJITO</b> [<a href="http://homegrownandhealthy.com/three-green-mojito/" target="_blank">KLIK</a>]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGNmUwACdPyxo2_e9hdhbT16UsMPngUWeKLGqU_iE6D2Yj_DjGGyeSstHAPiBYXJSmBGUuvTsKFgOuH0VqAIJrsI0nSqW7LeP6cEpxehimRodTWl2lymapiHvOfKbVYMOBckkQPFWuUqqV/s1600/mojito1-540x454.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGNmUwACdPyxo2_e9hdhbT16UsMPngUWeKLGqU_iE6D2Yj_DjGGyeSstHAPiBYXJSmBGUuvTsKFgOuH0VqAIJrsI0nSqW7LeP6cEpxehimRodTWl2lymapiHvOfKbVYMOBckkQPFWuUqqV/s1600/mojito1-540x454.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Żródło: <a href="http://homegrownandhealthy.com/three-green-mojito/" target="_blank">homegrownandhealthy.com</a></span></div>
<br />
<br />
<b>5. RASPBERRY PEACH LEMONADE</b> [<a href="http://damndelicious.net/2012/10/16/raspberry-peach-lemonade/" target="_blank">KLIK</a>]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-rJzvRc-GxDQ/U9z5QTmIdSI/AAAAAAAASC0/wPIqro2vWlk/s1600/IMG_6719.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-rJzvRc-GxDQ/U9z5QTmIdSI/AAAAAAAASC0/wPIqro2vWlk/s1600/IMG_6719.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Źródło: <a href="http://damndelicious.net/2012/10/16/raspberry-peach-lemonade/" target="_blank">damndelicious.net</a></span></div>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>6. STONE FRUIT SANGRIA</b> [<a href="http://www.marthastewart.com/852392/stone-fruit-sangria?xsc=soc_pin_2014_6_15_gen__I&crlt.pid=camp.l8E024Xf9aHj" target="_blank">KLIK</a>]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DGrFTcHAP5c/U9z5mlXUPMI/AAAAAAAASC8/OH8Q0Giqx6w/s1600/129853f98b0554024680879eddf45751.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DGrFTcHAP5c/U9z5mlXUPMI/AAAAAAAASC8/OH8Q0Giqx6w/s1600/129853f98b0554024680879eddf45751.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Źródło: <a href="http://www.marthastewart.com/852392/stone-fruit-sangria?xsc=soc_pin_2014_6_15_gen__I&crlt.pid=camp.l8E024Xf9aHj" target="_blank">www.marthastewart.com</a></span></div>
Anielska kuchniahttp://www.blogger.com/profile/17200329285396799594noreply@blogger.com0