Tak jest, w końcu żółty talerzyk zakończył karierę, ale spokojnie, nie umarł, tylko przeszedł na zasłużoną emeryturę. Teraz odpoczywa już poza kuchnią, w innej szafce, w towarzystwie żółtej miseczki :)
Na półce pojawiły się nowe, świeże i atrakcyjne, wybierane długo i burzliwie, białe talerze, miseczki, salaterki, filiżanki itd, itp.
Do kompletu dołączyły również sztućce, które zostaną przedstawione w następnym odcinku :)
Na talerzu pięknie prezentuje się leczo w wykonaniu mojego mężczyzny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz